poniedziałek, 23 marca 2015

Od Patton'a - C.D. opowiadania Yuki Shiroi ''Przebudzenie''

Właśnie rozgrzewałem się przed jednym z treningów, gdy nagle wleciała na mnie szara postać wilczycy imieniem Yuki Shiroi. Nie znałem jej osobiście, ale kojarzyłem ją z wojny. Wiadomo, ona też mnie kojarzyła.
 - Patton! - Zawołała, widząc mnie.
 - No, raczej nie Newton. - Powiedziałem, otrzepując futro z kurzu i pyłu, który wzniosła wadera, hamując tuż przede mną.
 - To nie czas na żarty! - Odparła. Mówiła poważnie...
 - W takim razie mów, o co chodzi. - Rzekłem.
 - Znalazłam grób wilka imieniem Mirk... Kiedy dotknęłam napisu na nagrobku, za mną pojawiła się Shi, a naprzeciw płyty zaczęła tworzyć się postać wilka. Nazywał Shi Diniti... Sparaliżował mnie strach. Uciekli gdzieś...
 - Mirk powiadasz? - Zapytałem ze spokojem.
 - Jak możesz się tym nie przejmować? - Spytała.
 - Nie mogę się przejmować, kiedy myślę. - Odpowiedziałem. Mirk... Dopiero, kiedy to słowo powtórzyłem w myślach dziesięć razy, zrozumiałem, co to znaczy.
 - Oj, Yuki, Yuki... - Westchnąłem.
 - Co?
 - Chyba mamy naprawdę spory problem...

< Yuki Shiroi? Zero weny... >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!