Nów - Opis

Klanu Nowiu - jego tereny osadzone są w miejscu określanym przez ludzi "Miastem Widmo". Nazwa ta jest niezwykle trafna, obszar obejmowany przez wilki to dokładnie stare, średniej wielkości opuszczone miasto. Matka natura już dostatecznie dobrze się nim zajęła. Podobno gdzieś w ruinach znajduje się informacja dlaczego konstrukcja powstała przy aktualnym szczycie technologii skończyła pogrzebana pod warstwą mchu, korzeni i gleby. Jak każde miejsce na tym świecie, ma swoje dobre i złe strony

ZALETY

- Po pierwsze, multum pożywienia. Zwierzęta ani trochę nie krępują się przed przemierzaniem opuszczonych ulic. Przy dobrym zorganizowaniu lub odpowiednim zaplanowaniu ataku nawet działając samemu nie zaczniesz odczuwać głodu

- Druga istotna kwestia to schronienia. Tysiące dobrze zbudowanych, ocieplonych domów. niektóre uszkodzone, jednak wiele w stanie praktycznie nienaruszonym. Przy odrobinie szczęścia można nawet znaleźć kominek. Ciepłe materace, które z łatwością można przerobić na legowiska oraz względne bezpieczeństwo przed warunkami atmosferycznymi, zwłaszcza chłodem podczas mroźnej zimy również działają na plus

- Trzecią dość istotną informacją jest to, że większość rzeczy pozostawionych w mieście jest dosłownie niczyja. To co znajdziesz zależy tylko i wyłącznie od tego jak dobrze szukasz. Jeśli ci się powiedzie i Alfa uzna to za istotny przedmiot, będzie miała na ciebie zupełnie inne spojrzenie. Być może doceni to w jakimś geście lub promocji w hierarchii. 

- Ostatnią zaletą jest możliwość obrony terenów oraz szkolenia każdego z wilków. Mnogość budynków i tak zniszczonych za bardzo aby je odrestaurować, świetnie nadaje się do przeprowadzania zasadzek oraz jako sale treningowe dla młodych wilków. Wymagające otoczenie wyćwiczy w nich zwinność, szybkość, precyzję oraz szacunek, czyli cechy potrzebne w czekającym je dorosłym życiu. 

WADY

- Trudno zdobyć już upatrzoną ofiarę, bo choć w mieście roi się od zwierzyny (która to od dłuższego czasu traktuje ruiny jak swój dom) to złapać ją jest niezwykle ciężko. Głównie przez małe alejki, ogrodzenia i zazwyczaj większą mobilność ofiar. 

- Choć pozornie odcięte od świata "Miasto Widmo" przyciąga wielu fanów grozy i ekspedycji ekstremalnych, do najbliższej ludzkiej osady jest nieco ponad godzina drogi, więc młodzi poszukiwacze przygód lub złodzieje to dość powszechny widok. Takie jednostki zazwyczaj są uzbrojone, a spotkanie z nimi to nic co należy do przyjemności. 

- Wielkim problemem jest samo otoczenie. Wiele ostrych, metalowych prętów, wybite szyby, zarwane dachy, walące się budynki i zalane piwnice to tylko niektóre z wielu niebezpieczeństw czekających na zbyt lekceważące jednostki. 

- Ostatnią z większych wad jest tajemnica. Nikt nie wie co stało się z mieszkańcami tego miasta, prawie nikt nie zna całego rozkładu ulic i zakamarków, a co za tym idzie - nikt nie może czuć się tu całkowicie bezpiecznie i pewnie. Jakaś ciekawska para oczu może obserwować ulice z wysoko położonych okien lub przez celownik karabinu myśliwskiego. Tak więc patrz gdzie chodzisz, może przeżyjesz nieco dłużej.