poniedziałek, 22 maja 2017

Od Clive'a - C.D. Sairy "Lodowa kraina"


Po tych kilku wymienionych słowach z zaskoczeniem stwierdziłem, że z Samsawell'em mógłbym się całkiem dobrze dogadać. Wydawało mi się, iż w pewnych kwestiach moglibyśmy się bardzo zrozumieć. Przesunąłem wzrok z wilka na zdobycz. Wyglądała apetycznie i trudno byłoby mi odmówić. W pysku od dawna nie miałem nic innego poza paroma śmiesznie małymi stworzeniami, którymi nie mogłem się w pełni nasycić. Gdzieś tam odzywał się rozsądek, nakazujący trzymać się od innych wilków z daleka tak, jak to najbardziej było możliwe. 
Zignorowałem go.
— Chętnie skorzystam z propozycji — odparłem, uśmiechając się z wdzięcznością. Zerknąłem jeszcze na młodą waderę, spodziewając się jakiejś złej reakcji z jej strony. Ku mojemu zdziwieniu zachowała spokój i grzecznie czekała. Jedynie posłała mi przelotne spojrzenie, gdy wyczuła, że się jej przyglądam. 
— W takim razie zapraszam, smacznego. — To powiedziawszy basior odczekał chwilę, pozwalając mi pierwszemu wgryźć się w ofiarę. Po niedługim czasie wraz z córką dołączył do uczty.
W czasie pożywiania się, przyjrzałem się dyskretnie towarzyszowi. Samsawell był dosyć umięśnionym, dobrze zbudowanym osobnikiem o  granatowej barwie. Bez problemu można było stwierdzić, że wilk od dawna musi bardzo ciężko trenować. W przeciwieństwie do mnie, basior musiał nieustannie nad nią pracować. Poruszyłem barkiem — był niczym flak, nie czułem żadnego napięcia i gotowości do wysiłku fizycznego.
Coś przykuło moją uwagę. Automatycznie popatrzyłem się na Sairę, która teraz dla odmiany przyglądała się mnie z zaciekawieniem. Kiedy napotkała moje spojrzenie, spuściła ostentacyjnie wzrok. W pierwszym odruchu miałem ochotę wybuchnąć śmiechem, ale w drugim już się postrzymałem.
Ostatecznie skupiłem się wyłącznie na jedzeniu i myśleniu o tym, czy aby na pewno chcę dołączyć do tej watahy. Nie był to taki głupi pomysł. Może tutaj mogłem znaleźć upragnione wytchnienie? Warto było to sprawdzić.

< Saira albo Samswell? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!