Kiedy dowiedziałam się o śmierci Ginewry, dotknęły mnie mieszane uczucia. Chciałam by to Star była Alfą, lecz nie miałam nic do Ginewry. Gdybym miała Wilczy Nieśmiertelnik... Leżąc pod drzewem myślałam, czy właśnie takiego czegoś nie kupię... Starczy mi Krwawych Piorunów? Może... Coś takiego by mi się przydało... Hah... Jakby było fajnie... Wilczy Nieśmiertelnik jest tym, czego bym bardzo chciała... Lecz jest jeszcze amulet, który bardzo bym chciała... Może mogłabym kupić to i to... Szybko licząc swoje pieniądze wbiegłam do swojej jaskini. Zastałam tam Star.
- Co tutaj robisz? - zapytałam.
- Myślałam, że nikt tutaj nie mieszka... - Odparła. Popatrzyłam na Star.
- Star?
- Tak?
- Czy mogłabym mieć nowe stanowisko?
- Mogę wiedzieć jakie?
- Morderca. - odrzekłam.
<Star? Co ty na to? :3>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!