Imię: Nani
Płeć: Samica
Wiek: 3 miesiące
Hierarchia: Omega
Kierunek: Walka
Stanowisko: Uczeń II klasy
Stanowisko: Uczeń II klasy
***
Cechy charakteru: Nani jest troszkę leniwym wilkiem. Potrafi przespać cały poranek, ale na szczęście jej mentor do tego nie dopuszcza. Jest odważna w wielu sprawach. Miewa takie chwile gdy przypomina sobie ogień, który niszczył wszystko, a wówczas zastyga w bezruchu. Mimo to jest bardzo miłą, przyjacielską małą waderką. Jest ciekawska i, jak każdy szczeniak, energiczna.
Cechy fizyczne: Jest bardzo szybka i skoczna. Jej wadą jest to, że nie umie pływać.
Cechy fizyczne: Jest bardzo szybka i skoczna. Jej wadą jest to, że nie umie pływać.
Znak szczególny: Gruba bluza z puchem na kapturze.
Słaby punkt: Lewa, tylna łapa
Boi się: Straty bliskiej jej osoby oraz braku akceptacji ze strony innych wilków.
Boi się: Straty bliskiej jej osoby oraz braku akceptacji ze strony innych wilków.
Najlepsi przyjaciele: Trick i Alois
Wataha pochodzenia: Wataha Zapomnianej Łąki
Lubi: Zachody słońca, zabawę, śpiewać, uczyć się nowych rzeczy, herbatę.
Nie lubi: Kłótni, pobudek.
***
***
Procent odkrycia żywiołu: 25%
Zauroczenie: Brak
Zauroczenie: Brak
Rodzice: Nigdy ich nie poznała
Inna rodzina: Brak
Mentor: Alois
Opiekun: Ayoko
***
Inna rodzina: Brak
Mentor: Alois
Opiekun: Ayoko
***
Data dołączenia: 17 lipiec 2015
Upomnienia: 0/3
Krwawe Pioruny: 50.000
Upomnienia: 0/3
Krwawe Pioruny: 50.000
Wykonane Questy: Brak
Poziom: 0
PD: | Ogólnie: 0 | Wykorzystano: 0 | Zostało: 0
Umiejętności: | Walka: 0 | Instynkt: 0 | Umysł: 0 | Polowanie: 0 |
Oceny: Brak [0/3]
Oceny: Brak [0/3]
Jaskinia: numer 5
Ekwipunek: Brak
Zbroja: Brak
Towarzysz: Brak
Ekwipunek: Brak
Zbroja: Brak
Towarzysz: Brak
Historia: Po urodzeniu zostałam wyrzucona z domu. Przygarnęła ją pewna staruszka. Nazywała się Lin. Była dla mnie bardzo miła. Lecz oczywiście nie mogło się to szczęśliwie zakończyć. Pewnej nocy ujrzałam światło. Nie, to nie było światło! To był ogień! Lin pocałowała mnie w czoło i kazała uciekać w głąb lasu. Posłuchałam staruszki. Pobiegłam w głąb lasu jak mi kazała. Kiedy się obróciłam, zobaczyłam jak złe wilki ją zabiły. Moje serce pękło. To była jedyna osoba, która mnie kochała. A dla mnie znaczyła wiele. Nie mogłam się ruszyć. Nagle poczułam, że ktoś za mną stoi. Odwróciłam się po woli i ujrzałam czarnego wilka. Chciałam zacząć uciekać, ale ze strachu moje ciało było sparaliżowane. Wilk zaprowadził mnie do jednego miejsca. Była to bardzo długa droga, a przez ten czas zajmował się mną. Ja jakoś do niego nie byłam przekonana. Codziennie daleko chodziliśmy. Kiedy wreszcie dotarliśmy, powiedział, że to mój nowy dom. Chodziło tam dużo wilków. Powiedział, bym znalazła alfę. Powiedziałam mu tylko dziękuję i pobiegłam w stronę pierwszego lepszego wilka. Był nim Alois, mój mentor. Poprosiłam go by mnie zaprowadził do alfy. Tak oto zostałam przyjęta do watahy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!