— Avalanche! — Rzuciłbym się w jej kierunku, gdyby synek nie ściskał kurczowo łapkami mojego futra.
Chciałem go delikatnie odsunąć, ale był pierwszy. Gwałtownie oderwał się ode mnie, biegnąc w kierunku mojej partnerki. Wtulił się w jej klatkę piersiową, łkając cicho. Otępiała wilczyca przytuliła go do siebie.
— Jak się czujesz? — zapytałem, podchodząc do niej z Betami, ale wciąż zachowując pewną odległość, aby nie naruszyć niepotrzebnie jej przestrzeni osobistej. Wydawała się być w szoku.
— Nie wiem — mruknęła, będąc całkowicie zdezorientowaną.
— Pamiętasz, że zemdlałaś? — Kolejne pytanie padło ostrożnie z ust Makki.
Ava skinęła lekko głową.
Wymieniłem spojrzenie z partnerką Pattona. Lepiej było jej nie zarzucać złymi informacji na początku. Wiedziałem jednak, że to moim brzemiem i obowiązkiem, będzie powiedzenie jej tego wszystkiego.
— Może niech się przewietrzy? — zaproponował Patton.
— To nie głupi pomysł — odparła w zamyśleniu Makka. — Ava, dałabyś radę wstać, gdyby chłopaki cię podtrzymali?
— Może — odpowiedziała niepewnym tonem.
— Spróbujmy — zwróciła się do mnie i Pattona, dając nam sygnał do rozpoczęcia "akcji".
Stanęliśmy pod przeciwległych stronach Avalanche, a Makka pomogła się jej nieco podnieść. Oczywiście wcześniej musieliśmy oderwać do niej Kanashimi'ego, uspokajając go przy tym wieloma słowami pociechy. Kiedy udało już się nam postawić Avę na nogi i wraz z basiorem oparliśmy się o nią, ta syknęła cicho z bólu. Makka szybko zainterweniowała każąc nam zaprzestać działań.
— Dobra, wypróbujmy innego sposobu — powiedziała bardziej do siebie. — Gdzie trzymacie jakieś skóry? — zapytała mnie.
Kazałem jej chwilę poczekać, po czym zniknąłem w mroku, a w następnej chwili wyłoniłem się z niego, trzymając w zębach porządną skórę niedźwiedzia.
— Skąd to macie? — zapytał Patton, będąc pod sporym wrażeniem.
— Znaleźliśmy kiedyś z Eliasem martwego niedźwiedzia — odpowiedziała Ava, uśmiechając się lekko, a Patton zaśmiał się cicho.
— To teraz pomóżcie mi ją na nią przenieść — oznajmiła Makka.
Razem z Pattonem wykonaliśmy polecenie jego partnerki.
< Avalanche, Kanashimi lub Patton? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!