wtorek, 20 czerwca 2017

Od Sairy - C.D. Lost In Dreams "Lekcja walki"


- Sądzę, że teraz powinniśmy przejść właśnie do polowania - oświadczyłam niemal bez zastanowienia.
- Skoro nawet nie musiałaś się namyślać nad wyborem, domyślam się, że część tego zagadnienia już opanowałaś - stwierdziła radośnie.
- Owszem, ale jak na razie, oczywiście, bez użycia mocy - potwierdziłam z lekką dumą.
- Jasne, w końcu dopiero przed chwilą odkryłaś dwie pierwsze, ale już teraz wiemy, iż jednym z Twoich głównych żywiołów jest lód. Teraz pozostaje tylko odkryć kolejny i dwie z trzech Twoich dodatkowych umiejętności magicznych. A wracając do tematu, na co już potrafisz samodzielnie zapolować?
- Największym zwierzęciem, którego pozbawiłam życia w pojedynkę była do tej pory dorosła sarna. Wraz z tatą jestem w stanie zrobić to także z jeleniem - wyjawiłam.
- Czyli nie jest najgorzej - podsumowała z lekkim uśmiechem. - Na czym polega jego pomoc?
- Na zabiegnięciu go od tyłu, podczas, gdy ja skaczę mu do gardła.
- W takim razie chroni Cię od mocniejszego kopnięcia.
- Owszem.
- A teraz pomyśl, co byś zrobiła, gdyby jego tam nie było, a Ty byś już wiedziała, ze potrafisz zamrażać cokolwiek zechcesz?
- Pozbawiłabym go tej możliwości - odrzekłam szybko.
- W jaki sposób?
- Oczywiście zamrażając jego tylne kończyny. 
- Brawo! - wykrzyknęła, nawet nie próbując kryć swojego entuzjazmu.
- Ale to tylko teoria - zauważyłam ze stoickim spokojem, którego nauczył mnie Samsawell, mimo, iż rozpierało mnie coś w rodzaju wielkiej radości. 
Niestety mój organizm znów zdecydował się przeciwstawić mym zamiarom, które zakładały starannie jej ukrycie i nagle wybuchnął jakaś lepką, gorącą, czerwono-pomarańczową mazią, która szybko przybrała formę, latających z wielką prędkością, okrągłych pocisków. Część z nich uderzyła o pobliskie drzewa, automatycznie obracając je w popiół. Reszta spadła na całe szczęście na śnieg, który momentalnie zaczął syczeć.
- Czegoś takiego się nie spodziewałam.... - westchnęła moja mentorka, gdy wszystko się skończyło.
- Ja również - oświadczyłam, rumieniąc się. 

<Lost?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!