wtorek, 4 sierpnia 2015

Od Ayoko - C.D. Irand'a ''Historia mego dotarcia tutaj''


W odpowiedzi poznałam wilkowi tajemnicze spojrzenie i delikatny uśmiech, po czym odpowiedziałam:
 - W moje ulubione miejsce. 
 - Bardzo jestem ciekaw, co to dokładnie jest. Może jakaś podpowiedź? - Basior nie ustępował, chcąc się przekonać, gdzie go prowadzę. Niezbyt krył swoje uczucia, lub po prostu tego nie robił. Było widać na pierwszy rzut oka, że nie jestem mu obojętna...
 - Jest tam zimno. - Zaśmiałam się, a Irand uczynił to samo. Przy niedawno poznanym wilku zapominałam o swoich problemach, co bardzo mi się spodobało. Miło, że znalazłam kogoś takiego, nawet na stare lata. - A tak na poważnie, jest to piękna budowla, o której prawie nikt nie wie, postawiona na środku polarnej tundry.
 - Jeszcze tam nie byłem. - Stwierdził wilk, próbując sobie wyobrazić, o czym mówię.
 - Wiem. - Odpowiedziałam, i przyspieszyłam, sprawiając, że spacer po niedługim czasie przerodził się w bieg, a chwilami nawet wyścig, pełen śmiechu i dobrej zabawy.
 - Cieszę się, że tu dołączyłem. - Powiedział wilk, kiedy wstąpiliśmy na tereny polarne. Uśmiechnęłam się lekko w odpowiedzi, nie wiedząc, co powinnam odrzec. - A ty? Od jak dawna tu jesteś? - Zapytał, chcąc podtrzymać rozmowę.
 - Dłużej, niż ty chodzisz po tym świecie. - Odpowiedziałam szczerze.
 - Ile masz lat, jeśli można spytać? - Zapytał poważnie wilk.
 - Dwanaście. - Odrzekłam. - Z wolna się wypalam, już niewiele czasu mi zostało.
 - Nie przesadzaj. - Uciął temat Irand. - Daleko jeszcze do tego miejsca?
 - Nie, jeszcze tylko jakieś dwieście metrów. - Powiedziałam i lekko przyspieszyłam. Po niedługim czasie naszym oczom ukazał się najwspanialszy zamek, jaki kiedykolwiek widziałam, Lodowe Królestwo. Z bardzo oficjalnych źródeł wiedziałam, że Star planuje za pomocą mocy ojca przenieść tutaj swoją jaskinię. - I jak ci się podoba?

< Irand? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!