czwartek, 20 sierpnia 2015

Od Blue Rose - Nowe życie, czyli jak tu dotarłam?

Przemęczona i zmarznięta brnęłam dalej przez śnieg. Kiedy po przejściu kilometra upadłam w biały puch, wypuściłam z siebie powietrze i popatrzyłam na wylatującą parę z mojego pyska. Zawyłam, mając nadzieję, że ktoś mnie usłyszy. Jednak tak się nie stało. Do oczu napłynęły mi łzy. Czy lepiej tu cierpieć, czy lepiej by było, gdybym została na tamtej ziemi, by inna Wataha mnie zabiła? Przeszłam już za daleko... Nie mogę się teraz cofnąć. Jednak nie mogłam się ruszyć, gdyż zaczęłam zamarzać. Pisnęłam cichutko. Nagle przypomniało mi się, że mogę kontrolować lód. Szybko nakazałam mu, aby zniknął. On uczynił to, co mu powiedziałam. Po chwili jakaś postać zbliżała się w moim kierunku. Był to biały, dość dobrze zbudowany basior. 
- Hej! Co ty tu robisz? Jesteś na terenie Watahy! - rzekł patrząc na mnie spod zamrużonych powiek.
- Jakiej Watahy? - spytałam patrząc na niego słabym wzrokiem.
- Watahy Krwawego Wzgórza. - odrzekł. - Dotarłem tu, dzięki mojemu staremu nauczycielowi. 
- Aha... to ja już sobie pójdę. - odpowiedziałam próbując wstać. - Och...
Próbowałam się podnieść, ale byłam zbyt słaba, by wstać. Załkałam najciszej jak umiałam, lecz stojący obok mnie wilk i tak to usłyszał.
- Proszę, pomóż mi... - wyszeptałam. - Proszę!
- Ech... No dobra, ale nie mów nikomu, że ci pomogłem. - powiedział. 
Pomógł mi wstać. Dalej szłam oparta o niego. Na szczęście nikt nas nie widział. Dotarliśmy pod jakąś jaskinię. Wprowadził mnie do niej.
- Star, Alfo, ta oto tu wilczyca błąkała się po naszych terenach. - wyjaśnił Alfie.
- Tak? Jak ci na imię? - zapytała mnie.
- Jestem... jestem Blue Rose. W skrócie po postu Blue, bądź Rose. - odpowiedziałam dygocząc z zimna. Rozglądnęłam się szybko po jaskini. Była piękna.
- Dobrze...Ja mam na imię Star i jestem Alfą Watahy Krwawego Wzgórza, co pewnie już wiesz. -odpowiedziała patrząc na Mirror'a. - Mogę wiedzieć, ile wynosi twój wiek?
- Teraz aktualnie mam rok.
- Zajmujesz się czymś? To znaczy... Jakie chciałabyś mieć stanowisko?
- Chciałabym być łowcą. Najlepiej atakującym.
- Jakie są twoje cechy fizyczne?
- Jestem silna i szybka. Pływam świetnie, ponieważ woda to mój żywioł. Nie potrafię się jednak wspinać się i latać.
- Dobrze, Rose... - wadera uczyniła przerwę dla napięcia. - ...jesteś przyjęta, witamy w Watasze!
- Naprawdę?! - nie mogłam uwierzyć i uśmiechnęłam się lekko.
- Mirror, proszę, pokaż Blue jej nową jaskinię i tereny. - rzekła.
- Zgoda. - odparł biały wilczur. - Chodź.

***Kilka minut później***

- Ten teren, to Lodowe Jezioro. Pięknie tu, prawda? - spytał.
- Tak. - odparłam patrząc na zamarznięte jezioro. - To... masz na imię Mirror, tak?
- Mhm. - odpowiedział. - Chodźmy, jest jeszcze wiele terenów do zobaczenia.

<Mirror? Tak rano :3>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!