niedziela, 16 sierpnia 2015

Od Irand'a - C.D. Ayoko ''Historia mego dotarcia tutaj''


Kiedy sylwetka Ayoko zniknęła za horyzontem, podszedłem do wmurowanego w środek jaskini, sięgającego od samego sufitu do podłoża i pokrytego jakby lodowymi, migoczącymi w ciemnościach panujących w tej chwili w mej nowej jaskini, runami. Ciekawe kto je stworzył...?- zastanawiałem się, układając się pod kamiennym słupem. 
Nim zdążyłem jednak odpowiedzieć sobie na to pytanie, tuż koło wejścia ujrzałem jakąś prawie przezroczystą istotę, która powoli zaczęła formować się w kształt wilczycy, a dokładniej rzecz biorąc mojej siostry, Sonei. Najwidoczniej dopiero teraz znalazła ona czas, aby za pomocą jednej ze swoich mocy się ze mną skontaktować.
- Witaj siostro. - powiedziałem do niej.
Wadera w odpowiedzi kiwnęła lekko głową i oświadczyła:
- Obserwowałam Cię od jakiegoś czasu i widzę, że zdążyłeś już sobie znaleźć przyjaciółkę.
- Nawet chyba więcej. - odrzekłem rozmarzony.
- Od kiedy to wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia? - zapytała ze śmiechem.
- Od dzisiaj. Nawet nie wiesz jaka ona jest piękna i ciekawa zarówno z charakteru jak i zainteresowań... - westchnąłem.
- Jesteś pewny, że Ci się tylko nie wydaje? - zapytała, patrząc mi prosto w oczy.
- Oczywiście. - zapewniłem ją i dorzuciłem. - Jeszcze nigdy się tak nie czułem.
- Nawet przy mnie? - dociekała z nutką smutku w głosie.
- Owszem, ale To nie znaczy, że Cię nie kocham. - rzekłem szybko i dodałem. - Robię to tylko inaczej...
- Czyli to rzeczywiście prawda. - stwierdziła.
- Jasne, a jak u Ciebie i Twego narzeczonego? - zmieniłem lekko temat.
- Doskonale. Niedługo się chyba nawet pobierzemy.
- W takim razie życzę wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia.
-Dziękuję. A teraz do następnego razu. - to mówiąc, zaczęła powoli się rozpływać, aż w końcu zniknęła zupełnie, a ja po paru minutach zasnąłem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!