czwartek, 27 sierpnia 2015

Od Amico - C.D. Jay'a ''Co ja tu robię?''


- Ach... To chyba świetnie się zrozumiemy. - odpowiedziałem.
- Co masz na myśli?
- Ja też zostałem o to obwiniony. - odpowiedziałem ze smutkiem.
- Jak to? - zdziwienie na twarzy Jay'a wyglądało przekomicznie. Gdyby nie wydarzenia tego miesiąca, wybuchłbym śmiechem.
- To długa, nudna i słodka jak róża historia.- odparłem w jego stylu. - Z tego co wiem, jesteś na spacerze? - zmieniłem temat.
- No w zasadzie tak.
- To może gdzieś pójdziemy? Trochę się zasiedziałem.
- Dobra - Jay zaśmiał się pod nosem i wyszedł z jaskini, a ja potruchtałem za nim. 

***

Szliśmy od jakiegoś czasu, a Jay pokazał mi różne fajne miejsca i trochę rozmawialiśmy. Przypomniała mi się ważna rzecz, o którą musiałem zapytać:
- Nie wiesz może, czy w mojej jaskini jeszcze ktoś mieszka?
- Niestety nie, ale widziałem, że kręci się tam Alois razem z Nani. Nie wiem.
- Dzięki - odpowiedziałem z uśmiechem. Szliśmy jeszcze kilka godzin gadając o różnych rzeczach, gdy zaczęło się robić ciemno. Pożegnałem się, z nadzieją, że jeszcze kiedyś go spotkam. Rozwinąłem skrzydła i wróciłem do jaskini.
Jak się okazało, nie jestem w niej sam. Na jednej ze skalnych półek zobaczyłem małego wilka. Podszedłem powoli, ale tak, by wilk wiedział, że tu jestem.
- Cześć - uśmiechnąłem się. - Mieszkasz tu? I w ogóle jak ci na imię?

<Nani?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!