Kochałem ją... Zakochałem się w Forever, lecz spotkałem Alone.
O tamtej pory miałem mieszane uczucia, ponieważ też do niej coś czułem.
Lecz nie chciałem urazić Forever.
Nie mogłem przestać myśleć o Alone.
Musiałem jej powiedzieć, lecz co ona pomyśli...?
Pobiegłem do jaskini wadery.
Zapukałem.
- Kto to? - Zapytała.
- Mojżesz.
- Ahh, wejdź.
- Chciałem ci coś powiedzieć. - Rzekłem, wkraczając do jaskini.
- Tak?
- No bo ja... zakochałem sie w tobie.- powiedziałem
Czekałem na reakcję wadery.
< Alone >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!