niedziela, 28 grudnia 2014

Od Ami - Śpiew i przemyślenia

Byłam w dobrym stanie psychicznym. Śmiałam się z byle czego, myślałam o moim życiu. Wiedziałam, że Peeta do mnie nie wróci... Myślałam o Kitomim, Zack'u i Angeal'u. Nie wiem kogo wybiorę, ale chyba właśnie do Kitomi'ego czułam największe uczucie. Poszłam na mój klif. Czułam zapach Peety. Był tu ze mną wczoraj. Ach, nasz ostatni pocałunek... Patrzyłam na wilki... były szczęśliwe... miały kogoś, a ja? Byłam sama... całkiem sama. Postanowiłam zaśpiewać ze wstającym słońcem.
Wszystkie wilki patrzyły się na mnie z uśmiechem i podkładały mi muzykę i śpiewały ze mną, a ich towarzysze wybijały rytm... To było piękne. Zobaczyłam Kitomi'ego. Przyłączył się do mnie na klifie. Uśmiechnęłam się do niego, a on odwzajemnił gest.

<Kitomi? :3>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!