Miałam dość. Wypaliłam się. Postanowiłam, że pójdę na polowanie.
- Kochanie? - powiedział Zuko.
- Tak?
- Gdzie idziesz?
- Na polowanie.
- Sama?
- Tak. - powiedziałam na koniec i zapytałam sie. - Zuko? Obiecaj mi, że jeśli coś sie stanie nie wyjdziesz za nikogo innego.
- Obiecuję. Ale, co miało by się stać?
- Zbliża sie wojna.
- I co z tego?
- Nic. - powiedziałam i wyszłam.
Wytropiłam niedzwiedzia.
Lecz zauważył mnie.
Zaatakowałam.
Lecz on był silniejszy.
Poczułam ból i wszystko stało się ciemne. Lecz zanim umarłam zauważyłam innego wilka. A potem odpłynęłam w wieczny sen...
< Wilku, powiedz co się stało Alfie lub Becie>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!