niedziela, 28 grudnia 2014

Od Misaki - C.D. opowiadania Zudi'ego ''Czerwona róża wśród czarnej rzeczywistości''

Wpatrywałam się w Zudi'ego z bólem. Nie pomyślałam o nim, ani o Satoshi'm. Czułam się jak egoistka. Stchórzyłam... Dlatego podjęłam tak szybką decyzję Teraz żałowałem tego z całego serca. Ktoś mnie potrzebował. Tym kimś był nikt inny jak Zudi. Przytuliłam go do siebie.
- Przepraszam cię. - szepnęłam. - Przepraszam. Przepraszam. 
W kółko powtarzałam te słowa. Z oczu Zudi'ego popłynęły łzy. Płakał na moim ramieniu, a ja wciąż nie mogłam uwierzyć w to jaką byłam egoistką. Chciałam uciec. A jeśli... Jeśli mój wujek przeżyje i będzie żył dalej. Myślałam tylko o najgorszym scenariuszu. Nie pomyślałam o tym dobrym. 
- Misaki... Błagam cię, nie opuszczaj mnie! - zawołał. Przymknęłam lekko powieki i położyłam moją łapę na jego głowie. Przycisnęłam go mocniej do swojej piersi. Mógł usłyszeć bicie mojego serca. 
- Zostanę z tobą, Zudi. Zostanę. - uspokoiłam go nieco. Kiedy się uspokoiłam. Zobaczyłam, że usnął na moim ramieniu. Uśmiechnęłam się pod nosem. Ułożyłam się do snu, mając między łapami głowę basiora. Spał. Zamknęłam swoje oczy i udałam się z nim na spoczynek. Cieszyłam się, że już jutro, wyruszymy w drogę powrotną.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!