czwartek, 7 sierpnia 2014

Od Darkness'a - C.D. opowiadania Dusk Shadow ''Zapomniane sprawy''

Najbardziej z tego co robiła mi moja siostra zabolało pytanie o Keri ... ból spowodowany przejęciem kontroli nad częścią mojego ciała nie był aż tak okropny . 
-Zapytałaś się dlaczego odeszła ... - Wydusiłem spoglądając na waderę . Była wyraźnie zaskoczona , że jestem w stanie przetrzymać coś takiego - Podejrzewam , ze nie znaczyłem dla niej zbyt wiele . Ale mimo wszystko dziękuje ci .
-Za co do cholery , że zadaję ci ból ! 
-Ty aktualnie jesteś na pierwszym etapie poznawania swoich mocy ... przed tobą jeszcze cztery .
-A co to ma do rzeczy ! 
-To , że dzięki tobie jestem na trzecim ... a jeszcze chwilę temu byłem na drugim . 
Mówiąc to w myślach rozkazałem cieniom żeby zaatakowały . Dusk Shadow na chwilę straciła je z oczu za co słono zapłaciła ... już po chwili leżała na boku i rozpaczliwie próbowała się podnieść . 
-Darkness proszę przestań . - Odezwał się basior . 
-Zrozum jedną rzecz ... ona - Powiedziałem przyciskając waderę do ziemi - na początku dzisiejszego wieczoru myślała , ze może wygrać z każdym . Mogłem ja zabić już kilka razy ale tego nie zrobiłem . I teraz tez tego nie zrobię ... po prostu jej się odwdzięczę . 
-Dusk ... proszę wycofaj się z tej walki ... - Powiedział Dawn Flame podchodząc do niej . 
-Jeżeli wejdzie na wyższy stopień kontrolowania swoich umiejętności to nawet we dwójkę będziemy mieli mały problem żeby ją pokonać . A teraz wybacz Dawn Flame ale muszę odpłacić się jej za to głupie pytanie .
Gdy tylko to powiedziałem skupiłem całą energię na duszy Dusk Shadow . Zaatakowałem ... w najczulszy punkt ; tam gdzie była zakorzeniona ciemność . Nie zawyła ... nie chciała dać mi tej satysfakcji . Więc zacząłem wyciągać z niej duszę . Tego już nie wytrzymała a z jej pyska wydobyło się wycie ... wiedziałem , że to poczuła dlatego zaraz odpuściłem 

< Dawn Flame albo Dusk Shadow kontynuujcie >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!