niedziela, 24 sierpnia 2014

Od Evan'a - C.D. opowiadania Belli ''Nowe życie''

Wadera wyglądała na samotną. Pierwszy raz widziałem ją na terenach watahy - widocznie musiała być nowa. Nie wyglądała na zadowoloną z mojej obecności, lecz ja to zignorowałem.
- Cześć... - zacząłem. - Co tu robisz? - zapytałem. Wilczyca zlustrowała mnie i lekko ściągnęła brwi. W jej oczach dostrzegłem niechęć do mojej osoby.
- Hej. - odparła chłodno. Miałem do czynienia z typem chłodnej i mało rozmownej wilczycy. Wspaniale. 
- A co tu robisz? - zapytałem wilczycę. Westchnęła głośno.
- To nie twoja sprawa. Zresztą mogłabym cię o to samo zapytać. - warknęła. Przewróciłem oczami. 
- Mieszkam tu i jestem członkiem watahy. - mruknąłem. Wilczyca uniosła brwi do góry.
- Watahy? - zapytała zdziwiona.
- Tak, Watahy Krwawego Wzgórza...
W krzakach coś się poruszyło, a z nich wyszedł wilk. Nie mogłem ocenić jego wyglądu, gdyż wszechobecna ciemność uniemożliwiła mi to.

< Bella? A może Markus? c: >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!