sobota, 23 sierpnia 2014

Od Gustawa - Rozmowa z synem

Patrzyłem jak moja wspaniała córka bawiła się z Megan. Umiała się zaprzyjaźnić z każdym wilkiem, dogadywała się nawet z Daniel'em. Była bardzo podobna do mnie... Z przemyśleń wyrwało mnie dziwne uczucie. Ktoś położył mi łapę na ramieniu. To był mój najstarszy syn, Lyx.
 - Po waszym odejściu byłaby wspaniałą alfą. - Powiedział.
 - Tak myślisz? - Spytałem, a wiatr rozwiał mi sierść. - Ale to ty jesteś prawowitym dziedzicem, jako mój pierworodny syn.
 - Dyskutowaliśmy o tym z Kiiyuko i...
 - I? - Ponagliłem.
 - Jak dobrze wiesz, dziedziczką tytułu samicy beta jest moja Kiiyuko.
 - Chyba wiem do czego zmierzasz.
 - Domyślam się. Życzyłbym sobie, żeby Star została tą alfą po waszym odejściu.
 - A ty oraz Kii będziecie parą beta. Ale posłuchaj, jeśli kiedyś nas zabraknie, a Star obejmie dowodzenie nad watahą, pomóż jej, naucz wszystkiego i dopilnuj tego, by godnie reprezentowała nasz ród.
 - Wiesz, ja nie chcę żeby cokolwiek się zmieniało.
 - Lyx, przecież nikt nie będzie żyć wiecznie... - Poklepałem go po karku.
 - Mam tego świadomość, ale... Nie umiem pogodzić się z myślą, że kiedyś wszyscy opuścimy ten wspaniały świat...
 - Wiem. - Westchnąłem i spojrzałem w niebo. Pomyślałem o swojej matce...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!