czwartek, 7 sierpnia 2014

Od Darknees'a - C.D. opowiadania Dusk Shadow ''Zapomniane sprawy''

Stałem bez ruchu ... w głowie miałem mętlik . Nie potrafiłem pozbierać myśli . Z tego transu wyrwało mnie silne uderzenie ... Upadłem na ziemię lekko oszołomiony .
-Dusk Shadow ! Przestań ! - Słyszałem tylko głuchy krzyk basiora . 
Wadera stanęła nade mną . Widziałem tylko jej wściekłe oczy . Otrząsnąłem się i jednym szybkim ruchem wywróciłem waderę . Ta odwdzięczyła mi się atakiem ... Było to jej najgłupsze posunięcie . Zaatakowała mnie ciemnością . Basior stał z boku i raczej nie zamierzał nic robić .
-Po co o robisz ? Nie musisz dodawać mi mocy ... nawet bez ciemności jestem w stanie cię pokonać ! 
Waderę trochę to zaskoczyło . Rzuciłem się na nią i złapałem ją za kark . Niewiele myśląc popchnąłem ją w kierunku basiora . 
-Co chciałeś od naszej matki ? - Zapytał nieznajomy .
-Musiałem wyjaśnić parę spraw w związku z moją przeszłością . A i dowiedziałem się o niej jednej rzeczy .
-Mianowicie ? 
-Lubi wyolbrzymiać niektóre sprawy ... Dusk Shadow wcale nie jest taka silna .
-A co ty tam wiesz ! - Krzyknęła wilczyca .
-Wiem dużo ... między innymi to , ze słabniesz w dzień . 
-A ty niby nie ?! 
-W przeciwieństwie do ciebie nie . 
Basior ciągle przysłuchiwał się rozmowie ... wydawało mi się , że wie po co rozmawiałem z tamtym duchem .
Łapa w którą ugryzł mnie mój ... brat bolała mnie o wiele bardziej niż miejsca w które zaatakowała wadera . 
-Jeżeli nie potrafi się pohamować ... to nie widzę innego rozwiązania . Nie dam się jej obijać bo ty mi tak każesz . - Odparłem stając naprzeciwko basiora .
-Nie wmówisz mi , że w pełni panujesz nad sobą ... -Zaszydził .
-Nie mam nawet zamiaru . Od dawna zaczynam tracić kontrolę ale teraz . Jest o wiele lepiej niż osta ... - Nie zdążyłem dokończyć . Ta Dusk Shadow chyba nie potrafiła pogodzić się z tym , że aktualnie jestem od niej trochę lepszy . Dało się jednak wyczuć siłę jaka w niej drzemała . Na szczęście na razie jej nie odkryła . 
-Wysłuchaj mnie ty ciemny narwańcu ! Następna rana już nie będzie taka płytka jak ta ! Twój braciszek będzie mógł mnie nawet zakatować ale jeżeli przyjdzie taka potrzeba to nie zawaham się ... po prostu cię zabiję .
-Nic mi nie zrobisz ! 
-Nie masz pojęcia do jakich rzeczy jestem zdolny . Poinformuję cię , że to jet moja drugie wcielenie ... ty chyba jesteś na pierwszym .
-I tak jestem od ciebie lepsza ! 
-Nie chcę ci tego udowadniać ale teraz nie jesteś . 
-Udowodnij ! Śmiało ! - Wilczyca coraz bardziej mnie prowokowała . 
-Nie chcę ci zrobić krzywdy ... 
Wadera nie dała za wygraną . Pomimo , że odpuściłem i nie byłem ustawiony do ataku ona chciała zadać mi cios . Uniknięcie tego nie było wielkim problemem . Gdy tylko odskoczyłem stałem się niewidzialny . Dusk Shadow zaczęła rozglądać się z zakłopotaniem . 

<Dusk Shadow >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!