niedziela, 2 lutego 2014

Od Yuki - Druga ciąża i problem...

   Kiedy dowiedziałam się, że zostanę mamą po raz drugi natychmiast powiedziałam o tym Fury'emu. On kazał mi iść na badania do Ginewry, ja natomiast przewróciłam oczami i westchnęłam. Telepatycznie kazałam matce zarezerwować miejsce dla mnie. Zrobiła to z przyjemnością. 
   Kiedy wyszła w podskokach, ja niepewnie przekroczyłam wejście.
 - Śmiało, wejdź Yuka. - Powiedziała spokojnie nasza alfa. 
 - Wiesz po co tu przybyłam. - Stwierdziłam.
 - Owszem. Połóż się. - Rzekła. Wykonałam jej polecenie, a po chwili poczułam na sobie łapę wadery. 
 - Musiałaś zajść w tę ciążę niedawno. - Oznajmiła.
 - Dlaczego? - Spytałam zaniepokojona tonem wadery.
 - Nie mogę nic wyczytać. Ale spokojnie, szczenię bądź szczenięta na pewno są zdrowe. Na razie jest za wcześnie na jakąkolwiek diagnozę. Przyjdź jutro lub za dwa dni. 
 - Dobrze, będę na pewno. - Zapewniłam i ruszyłam w stronę powrotną, a po drodze spotkałam mojego partnera.

< Fury, co tam u ciebie? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!