Zobaczmy... Alestria i Angeal są razem, Zack i Olimpias też z pewnością będą, a ja? Ja jestem sam, nie mam nikogo, i to nie tylko ze względu na mój charakter. Nie miałem z kim iść na tą imprezę, ale uznałem, że się tam pokręcę. Zastanawiam się, czy warto wierzyć w miłość? Nie.
Na imprezie wpadłem na jakąś wilczycę, poznałem ją. Bloody Wolf.
- Patrzy jak łazisz. - Warknęła.
- Ja nie łażę, ja chodzę. - Odpowiedziałem.
- Mów na to jak chcesz. I lepiej mi nie podskakuj.
Przewróciłem oczami i zignorowałem słowa wadery. Zauważyłem Tancred'a i Ian'a, którzy stali pod ścianą i rozmawiali.
- Mogę się przyłączyć? - Spytałem podchodząc.
- Jeżeli musisz... - Odrzekli niechętnie.
< Tancred albo Ian, kto dokończy? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!