''We live on and on and on, death is weak and we are strong,
On and on and on, time is weak and we are strong.''
~ Blackbriar - Until Eternity
On and on and on, time is weak and we are strong.''
~ Blackbriar - Until Eternity
Imię: Blackbriar (czyt. blekbriar / ang. czarny wrzosiec)
Płeć: Samica
Wiek: 3 lata (w rzeczywistości ma ich około 150, jednak to jej czwarte życie)
Hierarchia: Omega
Kierunek: Jastrząb
Stanowisko: Morderczyni Powietrzna
Stanowisko: Morderczyni Powietrzna
Typ: Zwykły / Skrzydlaty (w zależności od tego, czy używa mocy, czy też nie)
Rasa: Wilk Galaktyczny
Głos: Blackbriar [Zora Cock]
Rasa: Wilk Galaktyczny
Głos: Blackbriar [Zora Cock]
***
Cechy charakteru: Nikomu nie znana, tajemnicza wadera, pojawiła się znikąd. Przemknęła przed wilkami, które właśnie szły przez Królestwo Cieni, by odzyskać swoje terytorium. Tyle pytań... Dlaczego została tam uwięziona? Dlaczego nic o sobie nie mówi? Czemu twierdzi, że to jej czwarte życie? Nie wiem. Ale ty możesz się dowiedzieć, jeżeli spróbujesz ją poznać. Dla wrogów Blackbriar nie zna litości: traktuje ich jak robactwo, które należy wytępić, nie ważne w jaki sposób. Zabijanie ma we krwi. Tak, w jej krwi płynie czysta śmierć... Zatem dlaczego już trzy razy się jej wymknęła? Bo kocha. Bezgranicznie, bezinteresownie. Jest wierna i lojalna, jakby od tego zależało jej życie. Nieważne, czy chodzi o miłość, o watahę, przyjaźń, czy coś innego - nigdy się na niej nie zawiedziesz, choćbyś jej nie wiem jak nie ufał. Ona Tobie też nie ufa, możesz być o tym przekonany. Nikomu nie ufa. Przeżyła już zbyt wiele. Mimo wszystko, nie skreśla. Dostaniesz tyle szans, ile będzie chciała. Dwie, trzy, zero? Przekonaj się. Na ogół to wadera zamknięta, owiana tajemnicą... czy aby na pewno? Może jest uwięziona, jej usta są zamknięte, choć ona chce krzyknąć na całe gardło? Nikt nie wie. Wiadomo jednak, że pomimo wyglądu, spodziewaj się raczej całkowitej skromności. Nie praw jej komplementów, najpewniej ucieknie - taka z niej wstydliwa dusza, aż dziwne. Jako bardzo inteligentna i mądra wadera powinna spokojnie umieć przyjmować komplementy za pomocą zwykłego ''dziękuję'' lub zrewanżowaniem się. Niestety, pomimo, że niewątpliwie należy do osób inteligentnych i mądrych, jest bardzo nienormalna. Spotkałeś kiedykolwiek wilka, który żyje już 150 lat, a wygląda na 3? Ja też nie. A jednak. Figlarny ten los, nieprawdaż? Blackbriar to imię nie nadane waderze z przypadku. Wrzosiec... delikatny kwiatek, zupełne jak wadera o fioletowych włosach i czarnych skrzydłach, mocach i tajemnicach. Na co dzień skrywa swój mrok w głębi siebie, będąc pomocną i miłą waderą - nie, ona nie udaje, ona zwalcza to, co się w niej tli i staje się taką, jaką chce być i jaką może być, dopóki ma siłę powstrzymywać ciemność. Zgubiłeś się na szlaku? Twoje życie nie ma sensu? Przyjdź do niej. Zawsze służy dobrą radą. Pomimo swego mroku i tajemniczości, chętnie z tobą porozmawia, bliżej cię pozna, może nawet się zaprzyjaźni? Ale przychodź sam. Nigdy w dwójkę. Dwójka to zbyt wiele. Fakt, jest otwarta, ale jednocześnie lubi samotność. Konwersacja z jedną osobą sprawia jej przyjemność, ale z dwoma to już męczarnia. Zaprzecza samej sobie... Wstydliwa, a jednocześnie pewna siebie: kiedy wychodzi na scenę, robi to bez najmniejszego oporu, jakby wstępował w nią ktoś inny. Niewątpliwie ta drobna istota jest bardzo pamiętliwa: zapamięta każdą rozmowę z Tobą, kiedy będzie trzeba, przytoczy odpowiedni cytat w ciągu dosłownie sekundy. Ta wadera jest również niesamowitą ryzykantką, gdyż traktuje śmierć z dystansem. Odrodziła się już trzy razy, może zrobić to znowu, jeśli tylko będzie chciała. Ma swoje zdanie i swoje zasady, których się trzyma. Dla honoru jest w stanie umrzeć, jednak nigdy nie ucieknie z pola walki, choćby nie wiem co się działo. Nieustraszona... no, prawie. Dzielna, potrafi przetrzymać wiele dla dobra sprawy i ogółu. Możesz jej zaufać, nie wyjawi twojego sekretu i nie zdradzi cię. Pokłóciłeś się z kimś i chcesz, by stanęła po Twojej stronie? Nic z tego. Nie lubi się kłócić i nie lubi być stronnicza. Neutralność, to jest właśnie to.
Cechy fizyczne: Zdecydowanie nie należy do wilczyc wysportowanych. Nigdy nie przepadała za sportem i nie musiała go uprawiać, jeżeli nie chciała. Ma bardzo duże płuca i jest śpiewaczką, tak więc potrafi również dobrze dysponować oddechem, co przydaje się w bieganiu i pływaniu. Potrafi pływać, jednak jakiś niebezpiecznie rwący nurt może ją porwać, jeśli nie będzie uważała, dlatego stara się pływać jedynie w bezpiecznych akwenach. Co do wcześniej wspomnianego biegania, potrafi biegać dosyć szybko, nawet jeśli wlecze się za nią jej długi, śnieżnobiały ogon. Ma silne łapy i potrafi dosyć dobrze skakać, a ogon pomaga jej w zachowaniu równowagi. Prócz tego, Blackbriar jest bardzo giętka i elastyczna, niektórzy mówią, że jej kości są z gumy - potrafi wykonywać niesamowite akrobacje, zarówno w powietrzu, jak i stojąc twardo na ziemi. Zwinna i chuda Blackbriar nie należy niestety do wilków silnych. Nie grzeszy też znajomością wielu typów walki. Nie lubi walczyć i posuwa się do tego w ostateczności. W walce może nie przoduje, ale w powietrzu z pewnością. Chowa swoje wielkie, czarne skrzydła pod skórą, w każdej chwili gotowe do lotu. Lata naprawdę znakomicie: pewna siebie, zrównoważona i wiedząca, co robi. Ląduje i startuje perfekcyjnie, skrzydłami i ogonem operuje znakomicie. Potrafi zrobić liczne spirale i korkociągi, wszystko, co sobie wymarzysz, a do tego jest bardzo szybka. Jej loty bywają wręcz brawurowe. Często można znaleźć na ziemi jej pióra, ponieważ macha silnymi skrzydłami z niewyobrażalnym impetem, gubiąc po drodze kilka piórek. Wilczyca przeciętnie się wspina, a jeśli nie umie się gdzieś wspiąć, może polecieć - i o wiele bardziej woli tą drugą opcję.
Cechy charakteru: Nikomu nie znana, tajemnicza wadera, pojawiła się znikąd. Przemknęła przed wilkami, które właśnie szły przez Królestwo Cieni, by odzyskać swoje terytorium. Tyle pytań... Dlaczego została tam uwięziona? Dlaczego nic o sobie nie mówi? Czemu twierdzi, że to jej czwarte życie? Nie wiem. Ale ty możesz się dowiedzieć, jeżeli spróbujesz ją poznać. Dla wrogów Blackbriar nie zna litości: traktuje ich jak robactwo, które należy wytępić, nie ważne w jaki sposób. Zabijanie ma we krwi. Tak, w jej krwi płynie czysta śmierć... Zatem dlaczego już trzy razy się jej wymknęła? Bo kocha. Bezgranicznie, bezinteresownie. Jest wierna i lojalna, jakby od tego zależało jej życie. Nieważne, czy chodzi o miłość, o watahę, przyjaźń, czy coś innego - nigdy się na niej nie zawiedziesz, choćbyś jej nie wiem jak nie ufał. Ona Tobie też nie ufa, możesz być o tym przekonany. Nikomu nie ufa. Przeżyła już zbyt wiele. Mimo wszystko, nie skreśla. Dostaniesz tyle szans, ile będzie chciała. Dwie, trzy, zero? Przekonaj się. Na ogół to wadera zamknięta, owiana tajemnicą... czy aby na pewno? Może jest uwięziona, jej usta są zamknięte, choć ona chce krzyknąć na całe gardło? Nikt nie wie. Wiadomo jednak, że pomimo wyglądu, spodziewaj się raczej całkowitej skromności. Nie praw jej komplementów, najpewniej ucieknie - taka z niej wstydliwa dusza, aż dziwne. Jako bardzo inteligentna i mądra wadera powinna spokojnie umieć przyjmować komplementy za pomocą zwykłego ''dziękuję'' lub zrewanżowaniem się. Niestety, pomimo, że niewątpliwie należy do osób inteligentnych i mądrych, jest bardzo nienormalna. Spotkałeś kiedykolwiek wilka, który żyje już 150 lat, a wygląda na 3? Ja też nie. A jednak. Figlarny ten los, nieprawdaż? Blackbriar to imię nie nadane waderze z przypadku. Wrzosiec... delikatny kwiatek, zupełne jak wadera o fioletowych włosach i czarnych skrzydłach, mocach i tajemnicach. Na co dzień skrywa swój mrok w głębi siebie, będąc pomocną i miłą waderą - nie, ona nie udaje, ona zwalcza to, co się w niej tli i staje się taką, jaką chce być i jaką może być, dopóki ma siłę powstrzymywać ciemność. Zgubiłeś się na szlaku? Twoje życie nie ma sensu? Przyjdź do niej. Zawsze służy dobrą radą. Pomimo swego mroku i tajemniczości, chętnie z tobą porozmawia, bliżej cię pozna, może nawet się zaprzyjaźni? Ale przychodź sam. Nigdy w dwójkę. Dwójka to zbyt wiele. Fakt, jest otwarta, ale jednocześnie lubi samotność. Konwersacja z jedną osobą sprawia jej przyjemność, ale z dwoma to już męczarnia. Zaprzecza samej sobie... Wstydliwa, a jednocześnie pewna siebie: kiedy wychodzi na scenę, robi to bez najmniejszego oporu, jakby wstępował w nią ktoś inny. Niewątpliwie ta drobna istota jest bardzo pamiętliwa: zapamięta każdą rozmowę z Tobą, kiedy będzie trzeba, przytoczy odpowiedni cytat w ciągu dosłownie sekundy. Ta wadera jest również niesamowitą ryzykantką, gdyż traktuje śmierć z dystansem. Odrodziła się już trzy razy, może zrobić to znowu, jeśli tylko będzie chciała. Ma swoje zdanie i swoje zasady, których się trzyma. Dla honoru jest w stanie umrzeć, jednak nigdy nie ucieknie z pola walki, choćby nie wiem co się działo. Nieustraszona... no, prawie. Dzielna, potrafi przetrzymać wiele dla dobra sprawy i ogółu. Możesz jej zaufać, nie wyjawi twojego sekretu i nie zdradzi cię. Pokłóciłeś się z kimś i chcesz, by stanęła po Twojej stronie? Nic z tego. Nie lubi się kłócić i nie lubi być stronnicza. Neutralność, to jest właśnie to.
Cechy fizyczne: Zdecydowanie nie należy do wilczyc wysportowanych. Nigdy nie przepadała za sportem i nie musiała go uprawiać, jeżeli nie chciała. Ma bardzo duże płuca i jest śpiewaczką, tak więc potrafi również dobrze dysponować oddechem, co przydaje się w bieganiu i pływaniu. Potrafi pływać, jednak jakiś niebezpiecznie rwący nurt może ją porwać, jeśli nie będzie uważała, dlatego stara się pływać jedynie w bezpiecznych akwenach. Co do wcześniej wspomnianego biegania, potrafi biegać dosyć szybko, nawet jeśli wlecze się za nią jej długi, śnieżnobiały ogon. Ma silne łapy i potrafi dosyć dobrze skakać, a ogon pomaga jej w zachowaniu równowagi. Prócz tego, Blackbriar jest bardzo giętka i elastyczna, niektórzy mówią, że jej kości są z gumy - potrafi wykonywać niesamowite akrobacje, zarówno w powietrzu, jak i stojąc twardo na ziemi. Zwinna i chuda Blackbriar nie należy niestety do wilków silnych. Nie grzeszy też znajomością wielu typów walki. Nie lubi walczyć i posuwa się do tego w ostateczności. W walce może nie przoduje, ale w powietrzu z pewnością. Chowa swoje wielkie, czarne skrzydła pod skórą, w każdej chwili gotowe do lotu. Lata naprawdę znakomicie: pewna siebie, zrównoważona i wiedząca, co robi. Ląduje i startuje perfekcyjnie, skrzydłami i ogonem operuje znakomicie. Potrafi zrobić liczne spirale i korkociągi, wszystko, co sobie wymarzysz, a do tego jest bardzo szybka. Jej loty bywają wręcz brawurowe. Często można znaleźć na ziemi jej pióra, ponieważ macha silnymi skrzydłami z niewyobrażalnym impetem, gubiąc po drodze kilka piórek. Wilczyca przeciętnie się wspina, a jeśli nie umie się gdzieś wspiąć, może polecieć - i o wiele bardziej woli tą drugą opcję.
Znak szczególny: Wilczyca ta ma delikatną i aksamitną, śnieżnobiałą sierść, o niesamowitym, perlistym blasku. Jej uszy w środku mają fiołkowy kolor i znajdują się w nich małe, czarne kolczyki. Wadera posiada też czarny naszyjnik w kształcie serca, który dostała o swego partnera i z którym nie rozstaje się od jakichś stu pięćdziesięciu lat. Prócz tego, jej pazury również mają kolor fioletowy, zaś skrzydła, które może sobie w każdej chwili wyczarować, są kruczoczarne. Ma piękne, niebieskie oczy, spoglądające na świat spod bujnych, czarnych rzęs. Największym znakiem szczególnym Blackbriar są jednak piękne, długie, fioletowe, lekko falowane włosy, których na pewno pozazdrościłaby jej niejedna.
Słaby punkt: Uszy - włochate i niezwykle wrażliwe na dotyk i obrażenia, dodatkowo przekute, a także dosyć odsłonięte i trudne do osłonięcia. Oprócz uszu, wrażliwe są również duże, niebieskie oczy.
Boi się: Że kiedyś wieczność minie i nie będzie w stanie się odrodzić; nie będzie mogła ponownie zakochać się w Sleepwalkerze i nie będzie mogła znów chodzić po Ziemi, świecie, który tak kocha... Poza tym, nie wie, ile ma żyć. Być może to jej ostatnie? Przez to żyje w ciągłym strachu i obawie.
Boi się: Że kiedyś wieczność minie i nie będzie w stanie się odrodzić; nie będzie mogła ponownie zakochać się w Sleepwalkerze i nie będzie mogła znów chodzić po Ziemi, świecie, który tak kocha... Poza tym, nie wie, ile ma żyć. Być może to jej ostatnie? Przez to żyje w ciągłym strachu i obawie.
Waga: 35 kilogramów
Wzrost: 70 centymetrów
Najlepsi przyjaciele: Przez 150 lat swych żyć, nie znalazła sobie prawdziwej przyjaciółki. Jej najbliższymi były osoby z zespołu, jednak ci również nie byli bliscy jej sercu. Jej najlepszym przyjacielem, a później partnerem, był Sleepwalker. Blackbriar chciałaby odnaleźć w taj watasze bratnią duszę, ale coraz mniej wierzy w spełnienie swojego sekretnego, małego, odwiecznego marzenia.
Pochodzenie: Ziemia
Lubi: Muzykę typu metal; ładnie wyglądać; swoje włosy; gwieździste noce; sny o swoim partnerze; używanie swoich mocy; fakt, iż może się odrodzić i dzięki temu jest o wiele mądrzejsza od niejednego wilka; śpiew; spacery, najlepiej w świetle księżyca; samotność; lasy i inne naturalne przestrzenie, typu łąki, czy rzeki; szum morza; muzykę; śnieg, zimę i generalnie chłód; kraje skandynawskie; podróżowanie; kruki i wszelkiego rodzaju ptactwo; latanie.
Nie lubi: Dni, szczególnie tych bardzo słonecznych; bać się; kiedy ma wrażenie, że to jej ostatnie życie i już się więcej nie odrodzi; absolutnej ciszy; koszmarów; przesadnego narcyzmu i popadania w samozachwyt; braku ruchu; gdy słońce świeci jej w oczy; tłumu; widzieć owoce ingerencji człowieka w środowisko naturalne; wysokiej temperatury; słońca; kiedy ktoś ma ją za pustą lalę; siedzenia zbyt długo w jednym miejscu.
***
***
Żywioł: [3/3] Magia, Lód, Powietrze
Moce: [20/20] Wadera posiada komplet bardzo użytecznych mocy, które są stosunkowo rzadkie i silne. Do jej mocy należą: Życie Wieczne - wadera dotykając czoła dowolnej istoty sprawia, że po śmierci, owa istota odrodzi się ponownie, innymi słowy: daje stworzeniom drugie życie, moc niestety nie działa na wilki; Aż Po Wieczność - wadera posiada umiejętność odradzania się, a umiejętność ta pozostaje u niej, dopóki kocha tego samego wilka z darem odradzania się - jeśli zakocha się w innym wilku, będzie to jej ostatnie życie; Telepatia; Granie na instrumentach; rozmawianie ze zwierzętami (zwierzęta rozumieją to, co mówi, nawet jeśli mówi to w swoim języku); Fala Dźwiękowa (wadera wysyła w kierunku przeciwników falę dźwiękową, która rozsadza ich na kawałki); wyczarowywanie sobie kruczoczarnych, wielkich skrzydeł, kiedy tylko sobie wymarzy i na jak długo chce (jeśli nie chce ich mieć, chowa je pod skórę); super szybkość; umiejętność chodzenia w i na chmurach, co stanowi również świetny kamuflaż, kiedy chce kogoś śledzić z powietrza i nie robić przy tym hałasu; Wietrzne Sygnały - może przekazywać wiadomości za pomocą wiatru, który sama wywołuje; dowolna ingerencja w pogodę, jednak największy wpływ ma na opady i siłę, z jaką wieje wiatr; częściowo przewiduje przyszłość - potrafi przewidzieć zdarzenia, które nastąpią wcześniej lub później, wizje spełniają się na 80% i przeważnie dotyczą zakochania lub śmierci - wiele wilków przychodzi do niej, aby zapytać ją właśnie o te dwie sprawy, wówczas wadera łapie je za łapę i już, już widzi wszystko; wytwarzanie pola siłowego, jest w stanie odgrodzić się od innych wilków, bądź uwięzić inne wilki w polu - do wyboru, do koloru; latanie bez skrzydeł; przywoływanie lodowych bestii ze Skandynawii (są to wielkie, lodowe potwory, którymi włada Blackbriar - może ich wykorzystać jako swoich służących, tragarzy, bądź w bardziej produktywnych celach, na przykład jako żołnierzy; mają oni trzy podstawowe ataki: lodową szarżę, strzelanie soplami, zamrażanie); Magiczne Obłoki - za pomocą tej mocy, Blackbriar może stworzyć w chmurach dowolną budowlę, po której będą mogły stąpać spokojnie inne wilki i nic im się nie stanie; Lodowa Pieśń - zabija wilki za pomocą piosenki, która zamraża ich mózgi, a kiedy piosenka się kończy, zamrożony narząd eksploduje. Potrafi również tworzyć za pomocą swojej wyobraźni najrozmaitsze rzeczy: zwierzęta, rośliny, bronie, inne wilki, a nawet światy, czy inne moce - tak istnieje moc polegająca na tworzeniu mocy, a także zesłać deszcz sopli na dowolny obszar - sople spadają dokładnie na znajdujące się na nim istoty, przebijając je na wylot, posiadła również umiejętność rozpętywania śnieżycy i zawieruchy, z której najczęściej nikt nie wychodzi żywy (obszar wybiera sobie sama, jednak ma ograniczone pole: maksymalnie 10 kilometrów na 10 kilometrów).
Partner/ka: ''Sleepwalker, nie martw się... pamiętam o tobie i będę tu na ciebie czekać... aż do wieczności.''
Partner/ka: ''Sleepwalker, nie martw się... pamiętam o tobie i będę tu na ciebie czekać... aż do wieczności.''
Rodzice: W każdym życiu miała innych rodziców i w obu traciła ich zaraz po urodzeniu, więc nigdy nie znała swoich rodziców, choć to już jej czwarte życie. W pierwszym życiu matka zmarła podczas porodu, a ojciec popełnił samobójstwo; w drugim jej rodzice zostali zgładzeni przez chorobę; w trzecim ich napadnięto, okradziono, a następnie zamordowano; w czwartym zostali zabici przez myśliwych.
Potomstwo: Nie ma i prawdopodobnie nie będzie miała. Chociaż lubi szczenięta, nie widzi siebie w roli matki. Zbyt wielka odpowiedzialność. Być może jej partner ją nakłoni, ale wątpi, że jego sugestia cokolwiek zmieni.
Inna rodzina: Nigdy nie miała żadnych sióstr, ani braci. Jej rodzice zawsze mieli tylko ją.
***
Potomstwo: Nie ma i prawdopodobnie nie będzie miała. Chociaż lubi szczenięta, nie widzi siebie w roli matki. Zbyt wielka odpowiedzialność. Być może jej partner ją nakłoni, ale wątpi, że jego sugestia cokolwiek zmieni.
Inna rodzina: Nigdy nie miała żadnych sióstr, ani braci. Jej rodzice zawsze mieli tylko ją.
***
Data dołączenia: 16 lipiec 2016
Data urodzenia: 21 marzec
Upomnienia: 0/3
Krwawe Pioruny: 200.000
Data urodzenia: 21 marzec
Upomnienia: 0/3
Krwawe Pioruny: 200.000
★★★★★★★★★★★
Poziom: 9
PD: | Ogólnie: 900 | Wykorzystano: 900 | Zostało: 0 |
Umiejętności: | Walka: 50 | Instynkt: 250 | Umysł: 250 | Polowanie: 300 |
Jaskinia: numer 38
Ekwipunek: Brak
Torba: | 0 Wilcze Jagody | 0 Czarna Krew | 0 Łza Wilczycy | 0 Niezapominajka | 0 Rumianek | 0 Liść | 0 Czaszka | 0 Czarna Perła | 0 Kość | 0 Chmiel | 0 Popiół | 0 Księżycowy Pył |
Bronie: Brak
Zbroja: Brak
Smok: Brak
Towarzysz: Brak
Historia: Śnieżnobiała wadera o fiołkowych włosach, nazwana Czarnym Wrzoścem, urodziła się dość dawno. Na oko, jakieś 150 lat wstecz, w czasach rozkwitu epoki wiktoriańskiej, w Anglii. Niestety, straciła swoich rodziców, zanim pierwszy raz otworzyła swe głębokie, niebieskie oczy: jej matka nie przeżyła porodu, ojciec popełnił samobójstwo dzień po całym zajściu, a Blackbriar pozostawiona samej sobie, została ostatecznie odnaleziona przez starą, poczciwą waderę, która przygarnęła ją do swojej jaskini i zmarła rok później. Blackbriar odziedziczyła po niej domostwo, piękną i rozległą jaskinię. Długowłosa była waderą sukcesu, spełniała się jako piosenkarka. Na pewnym koncercie poznała wilka o imieniu Sleepwalker, w którym zakochała się od pierwszego wejrzenia, w dodatku z wzajemnością. Po niedługim czasie wprowadził się do jej watahy, by być bliżej jej. Wilki były w nieoficjalnym związku i wiodły naprawdę dostatnie życie. Sleepwalker coraz częściej przychodził na noc do jaskini Blackbriar, aż ostatecznie zamieszkali ze sobą. Na ich rocznicę kupił jej przepiękny naszyjnik z czarnym sercem, na dowód swojej miłości, która będzie trwać po wieczność. Zaledwie godzinę po wręczeniu prezentu, Blackbriar, eskortowana przez pięciu basiorów, udawała się na koncert do sąsiedniej watahy, niestety jej partner nie mógł pójść z nią. Mimo wszystko, czuł, że coś się wydarzy i pobiegł za wilkami dwadzieścia minut po ich wyjściu. Na miejsce przybył za późno. Naszyjnik zerwany, dwóch bandytów uciekających i pędzących zbyt daleko, by ich dogonić i... sześć trupów. Blackbriar zmarła. Sleepwalker do końca swojego życia pozostał jej wierny i oddany, choć nie składał żadnej przysięgi - tak wielka była jego miłość do wadery. Blackbriar odrodziła się po raz pierwszy w latach 30 XX wieku. Wszystko wyglądało identycznie. Jej rodzice zmarli niedługo po jej urodzeniu na ciężką chorobę. Przygarnął ją stary skrzypek, który zmarł niedługo później, pozostawiając waderze majątek. Wilczyca znów dawała koncert. On tam był... Sleepwalker stał w tłumie, wsłuchując się w głos wadery, która patrzyła tylko na niego... w jego oczy, niczym wściekłe morze, niebieskie i piękne. ''And I see you and you see me; Your eyes are like a raging sea; I know it’s you, I know it’s true; I gazed into them once in a dream.'' - Właśnie to śpiewała, patrząc na niego. Po koncercie spędzili razem noc, jednak kiedy około czwartej wilczyca wyszła się przewietrzyć, została zamordowana. Tak właśnie Sleepwalker i Blackbriar zostali rozdzieleni po raz drugi. Ponownie spotkali się na początku XXI wieku, w środku lasu. Tym razem osieroconą Blackbriar wychował las: elfy, leśne stworzenia. Wadera dla nich śpiewała i grała koncerty. Sleepwalker, który również odrodził się po raz trzeci, odnalazł waderę, wcześniej znajdując pozostawiony na drodze czarny naszyjnik z sercem, a następnie kierując się jej głosem. Kiedy się odnaleźli, rzucili się sobie w ramiona. Niestety, jakiś myśliwy postanowił przerwać tę scenę i odstrzelić oba wilki. Blackbriar odrodziła się ponownie, jednak nie wiedziała, co ze Sleepwalker'em. Jej rodzice zostali zastrzeleni dzień po jej narodzinach, a ona sama wychowana przez alfy watahy. W końcu młoda alfa, która była zazdrosna o Blackbriar, uwięziła ją w krainie zwanej Królestwem Cieni. Black cały czas śpiewała jedną piosenkę, próbując przywołać tym Sleepwalker'a, jednak ostatecznie przywołała watahę...
Ekwipunek: Brak
Torba: | 0 Wilcze Jagody | 0 Czarna Krew | 0 Łza Wilczycy | 0 Niezapominajka | 0 Rumianek | 0 Liść | 0 Czaszka | 0 Czarna Perła | 0 Kość | 0 Chmiel | 0 Popiół | 0 Księżycowy Pył |
Bronie: Brak
Zbroja: Brak
Smok: Brak
Towarzysz: Brak
Historia: Śnieżnobiała wadera o fiołkowych włosach, nazwana Czarnym Wrzoścem, urodziła się dość dawno. Na oko, jakieś 150 lat wstecz, w czasach rozkwitu epoki wiktoriańskiej, w Anglii. Niestety, straciła swoich rodziców, zanim pierwszy raz otworzyła swe głębokie, niebieskie oczy: jej matka nie przeżyła porodu, ojciec popełnił samobójstwo dzień po całym zajściu, a Blackbriar pozostawiona samej sobie, została ostatecznie odnaleziona przez starą, poczciwą waderę, która przygarnęła ją do swojej jaskini i zmarła rok później. Blackbriar odziedziczyła po niej domostwo, piękną i rozległą jaskinię. Długowłosa była waderą sukcesu, spełniała się jako piosenkarka. Na pewnym koncercie poznała wilka o imieniu Sleepwalker, w którym zakochała się od pierwszego wejrzenia, w dodatku z wzajemnością. Po niedługim czasie wprowadził się do jej watahy, by być bliżej jej. Wilki były w nieoficjalnym związku i wiodły naprawdę dostatnie życie. Sleepwalker coraz częściej przychodził na noc do jaskini Blackbriar, aż ostatecznie zamieszkali ze sobą. Na ich rocznicę kupił jej przepiękny naszyjnik z czarnym sercem, na dowód swojej miłości, która będzie trwać po wieczność. Zaledwie godzinę po wręczeniu prezentu, Blackbriar, eskortowana przez pięciu basiorów, udawała się na koncert do sąsiedniej watahy, niestety jej partner nie mógł pójść z nią. Mimo wszystko, czuł, że coś się wydarzy i pobiegł za wilkami dwadzieścia minut po ich wyjściu. Na miejsce przybył za późno. Naszyjnik zerwany, dwóch bandytów uciekających i pędzących zbyt daleko, by ich dogonić i... sześć trupów. Blackbriar zmarła. Sleepwalker do końca swojego życia pozostał jej wierny i oddany, choć nie składał żadnej przysięgi - tak wielka była jego miłość do wadery. Blackbriar odrodziła się po raz pierwszy w latach 30 XX wieku. Wszystko wyglądało identycznie. Jej rodzice zmarli niedługo po jej urodzeniu na ciężką chorobę. Przygarnął ją stary skrzypek, który zmarł niedługo później, pozostawiając waderze majątek. Wilczyca znów dawała koncert. On tam był... Sleepwalker stał w tłumie, wsłuchując się w głos wadery, która patrzyła tylko na niego... w jego oczy, niczym wściekłe morze, niebieskie i piękne. ''And I see you and you see me; Your eyes are like a raging sea; I know it’s you, I know it’s true; I gazed into them once in a dream.'' - Właśnie to śpiewała, patrząc na niego. Po koncercie spędzili razem noc, jednak kiedy około czwartej wilczyca wyszła się przewietrzyć, została zamordowana. Tak właśnie Sleepwalker i Blackbriar zostali rozdzieleni po raz drugi. Ponownie spotkali się na początku XXI wieku, w środku lasu. Tym razem osieroconą Blackbriar wychował las: elfy, leśne stworzenia. Wadera dla nich śpiewała i grała koncerty. Sleepwalker, który również odrodził się po raz trzeci, odnalazł waderę, wcześniej znajdując pozostawiony na drodze czarny naszyjnik z sercem, a następnie kierując się jej głosem. Kiedy się odnaleźli, rzucili się sobie w ramiona. Niestety, jakiś myśliwy postanowił przerwać tę scenę i odstrzelić oba wilki. Blackbriar odrodziła się ponownie, jednak nie wiedziała, co ze Sleepwalker'em. Jej rodzice zostali zastrzeleni dzień po jej narodzinach, a ona sama wychowana przez alfy watahy. W końcu młoda alfa, która była zazdrosna o Blackbriar, uwięziła ją w krainie zwanej Królestwem Cieni. Black cały czas śpiewała jedną piosenkę, próbując przywołać tym Sleepwalker'a, jednak ostatecznie przywołała watahę...
Kontakt z właścicielem wilka: | Howrse: KJK | e-mail: KJKwilk@gmail.com |
Ostatnia aktualizacja: 18.07.2016
Ostatnia aktualizacja: 18.07.2016
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!