Nie widziałam wadery. Właściwie to nic. Nawet nie wiem, czemu wyszłam z jaskini, bez niczyjej opieki.
- Czy dobrze usłyszałam? Powiedziałaś, że jesteś ślepa? - dobiegł jej głos do moich uszu. Skinęłam głową.
- Tak. Ostatnio miałam poważny wypadek. Właśnie w nim straciłam wzrok. - wytłumaczyłam. Wadera jęknęła.
- Współczuje ci. Na mnie Meduza rzuciła urok. - wyjaśniła. - O ktoś idzie. - powiedziała.
- Jak to widzisz?! - zaskoczyło mnie to.
- Widzę otoczenie duszą. - zaśmiała się. Zaskoczyła mnie po raz kolejny.
- Nauczysz mnie tego kiedyś?
- Mogę spróbować. - odparła. Ucieszyłam się. Miałam ochotę skakać do góry.
- Blind! - krzyknęła Megan. Wiedziałam, że siostra będzie na mnie zła. Słyszałam czyjeś dyszenie, zapewne zatrzymała się przede mną.
< Hikari? Może ty znasz tajemnice watahy? >
Dopisek od właścicielki wilka: Wybacz, że tak długo czekałaś, ale doskwierał mi brak pomysłów. xd
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!