Ostatnio dużo się zastanawiałam nad swoim życiem... Dotarłam tutaj z ważną misją. Od kiedy Kick odszedł, nie miałam żadnego celu życiowego. Chociaż w sumie... W moim życiu pojawił się Red. Ale on planuje odejść z watahy. Galaxy poznała ostatnio pewnego basiora. A ja? Wypalałam się. Nie chciałam brać się w garść, nie chciałam nic zmieniać. Chciałam tylko wieść szczęśliwe życie... A może trzeba przejrzeć mosty, których nie spaliłam? Eter...? Czy to na pewno dobry pomysł? Czy ja chcę tam wracać? Nie było mi tam przecież źle, w końcu przeszłam szkolenie i byłam przystosowana do tamtejszego klimatu. Nauczyłam moją kochaną córkę wszystkiego o strefie Eteru, więc może mnie w każdej chwili odwiedzić. A może znajdę tam swoją prawdziwą miłość? Mam już sporo lat, nie wiem, czy będę w stanie zacząć wszystko od nowa. Ale przecież miłość nie liczy wiosen, szczenięta jeszcze mogę urodzić, a swojej osobowości zmieniać nie muszę. Postanowiłam. Wracam do domu...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!