czwartek, 20 listopada 2014

Od Patton'a - C.D. opowiadania Vox'a ''Coś niedobrego...''

Rano przyszedł do mnie Gustaw. Miał dość poważną minę. Coś go trapiło, było widać to po jego spojrzeniu i wyrazie twarzy.
 - Coś się stało? - Zapytałem go, siadając na ziemię.
 - Maddy nie wróciła do domu. Nie odpowiada na telepatyczne wiadomości. Mam już przeczucie, co się stało. - Rzekł, czyniąc to samo co ja.
 - Co takiego? - Zapytałem z nutką ciekawości i troski.
 - Od kilku dni słyszę wycia obcych wilków. Podejrzewam, że mogły one...
 - Nie mów tak. - Odparłem.
***
Po kilku godzinach okazało się, że Gustaw jednak się nie mylił i jego córkę rzeczywiście zamordowano. Wyjaśnił mi potem, że to zapowiedź krwawej wojny. Lubiłem walczyć, ale wiedziałem zbyt wiele o naszych przeciwnikach, by się cieszyć. Było ich stosunkowo niewiele, ale byli potężni i silni. Gustaw zlecił ważną misję. Miałem powiedzieć każdemu wojownikowi, by zaczął się przygotowywać na wojnę...
***
Zapukałem do drzwi jaskini Populisa. Otwarłem je, nie wytrzymując już napięcia. W pomieszczeniu zobaczyłem trzy wilki - Populisa, Midasa i Vox'a. 
 - Dobrze, że tutaj jesteście. - Uśmiechnąłem się smutno.
 - Coś się stało? - Zapytał Midas.
 - Jesteście wojownikami, radzę zacząć wam trenować.
 - Do czego? - Tym razem pytanie zadał Vox.
 - Zapowiada się ciekawa wojna. Zamordowano córkę alfy. To wydarzenie miało być zapowiedzią starcia między nami, a zabójcami wilczycy.

< Vox? Populis? Midas? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!