Właśnie zbliżaliśmy się do jaskini alf. Szczerze mówiąc to nieco się denerwowałam. Zaczęłam przyglądać się basiorowi. Miałam wrażenie, że on zaczynał się czegoś domyślać. No... raczej zmienione imię nie wymaże wspomnień z przeszłości.
- Mogę cię o coś zapytać ? - odezwał się Greyback. - Chociaż nie... to mało prawdopodobne... A może ? - najwwyraźniej nie mógł sobie poradzić z dręczącymi go pytaniami.
- Pytaj o co chcesz. - powiedziałam uśmiechając się zachęcająco.
- Po prostu... przypominasz mi pewna waderę... jesteś wręcz identyczna. Miała na imię Shanti. - a jednak się domyślił. Miałam nadzieję że nikt się nie dowie, ale wyszło szydło z worka.
- Wadera miała na imię Shanti a teraz zwie się Lessa - westchnęłam. Wilka bardzo zdziwiły te słowa. - Tylko nic nikomu nie mów! Znasz moją historię, więc wiesz o ,,tajemniczym mordercy'' postanowiłam, że jak zmienię imię, to może przestanie nękać mnie w koszmarach. - spojrzałam basiorowi w oczy. - Niestety od tamtej pory... coś się zmieniło w moim życiu. Coś złego wtargnęło w mój umysł. Ja... nie mogłam sobie poradzić z tym cierpieniem. A poza tym... zaczęłam tęsknić za starymi znajomymi. - usmiechnęłam się smutno. Właśnie dotarliśmy do jaskini Alf.
<<Greyback ?>>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!