Wczoraj był bardzo ważny dzień, niestety nie chciał się opublikować żaden post, więc nie mogłam w jakikolwiek sposób zakomunikować, że WKW ma już 3 lata. Dokładnie, pierwszy post został przeze mnie opublikowany dnia 11 marca 2013 o godzinie 17:02
Teraz kilka statystyk.
Przez te 3 lata udało nam się napisać 7909 postów.
Napisaliście 498 komentarzy [pozdrawiam hejterów]
Strona została wyświetlona 213610 razy,
Z czego 38888 to wyświetlenia spoza Polski.
Zgromadziliśmy 23 stałych obserwatorów strony.
Opowiadanie z największą liczbą wyświetleń - TO - zebrało 405 wyświetleń.
Wiele razy WKW upadało, wiele razy było na dnie. Przez te 3 lata niektórzy zdążyli mnie już dobrze poznać i wiedzą, że choćby było tragicznie, zawsze wrócę, prędzej czy później. Dopóki nie publikuję posta o zamknięciu WKW, możecie być spokojni :)
Chciałabym podziękować kilku osobom, skoro już mam taką okazję.
Szymon - dziękuję ci za to, że za każdym razem, kiedy chciałam to skończyć, mobilizowałeś mnie do dalszego prowadzenia WKW. Dziękuję, jesteś tutaj od samego początku i nigdy nie odszedłeś, to niesamowite. Wiesz, że gdybym miała wymienić wszystkie powody, dla których ci dziękuję, ludzie by tutaj zasnęli, dlatego po prostu dziękuję, że jesteś.
Zecor - ja już nawet nie wiem jak mam ci dziękować. Za kilkanaście dni miną dwa lata od kiedy twoja Kaira dołączyła do WKW, tym samym miną dwa lata od momentu, w którym tutaj z nami jesteś. Mogę cię śmiało nazwać najbardziej zaangażowanym i najwierniejszym członkiem WKW. Podobnie jak w przypadku Szymona, dziękowanie ci za wszystko, co zrobiłeś dla bloga i nie tylko, uśpiłoby nieliczne grono ludzi, którzy to teraz czytają. DZIĘKUJĘ!
Mon, a właściwie Klau - za kilka dni miną ci 3 lata na WKW. Z tego, co pamiętam, zawsze miałaś tutaj chociaż jednego wilka. Niemożliwe, że wytrzymałaś aż 3 lata z takimi zgredami, jak nasza dwójka. Wiadomo, nie zabrakło spięć, ale w zasadzie obie już ich nawet nie pamiętamy, więc po co o tym wspominać? Chciałabym ci bardzo podziękować, że jesteś z nami już tyle czasu.
Piwonia - ty, Zira i Valixy byłyście trio, które zawsze umiało poprawić nam humor. Miałyście wszystkie talent i bardzo kreatywną duszę, jednak tylko ty pozostałaś w WKW. Pamiętamy, że odeszłaś na dość długi okres czasu, jednak wciąż utrzymywaliśmy jakiś kontakt.
Valixy - zapewne już tego nie przeczytasz, ale nie wyobrażam sobie nie umieszczać cię tutaj i nie podziękować za to wszystko, co zrobiłaś nie tylko dla tego bloga, ale również dla mnie. Co tu dużo mówić? Jesteś po prostu wspaniała!
Zira - podobnie jak Vali, zapewne te podziękowania do ciebie nie dotrą, ale mimo wszystko dziękuję za te godziny śmieszkowania na czacie, za te wspaniałe opowiadania i za każdą chwilę, którą mogłyśmy tutaj razem spędzić.
DZIĘKUJĘ RÓWNIEŻ WSZYSTKIM INNYM WIERNYM CZŁONKOM WKW, KTÓRZY SIĘ TUTAJ NIE ZNALEŹLI! WSZYSCY JESTEŚCIE WSPANIALI!
Gratulacje <333
OdpowiedzUsuńNajlepsza wataha na świecie :*****
Tylko dzięki wam jest taka, jaka jest <333
Usuń