Imię: Airis
Płeć: Samica
Wiek: 10 lat
Kierunek: Jastrząb
Stanowisko: Pomocnik Przywódczyni Polowań
Hierarchia: Omega
Gatunek: Magiczny biały tygrys
Charakter: Niegdyś była szczęśliwym kociątkiem bez zmartwień, dokładniej przez pięć miesięcy, ponieważ wtedy została pozbawiona rodziny. Po utracie najbliższych nie okazuje prawie żadnych uczuć, być może ktoś ją odmieni. Zazwyczaj jest bardzo spokojna i prawie nic jej nie drażni, ale jeśli znajdzie się taka rzecz bądź stworzenie - rozszarpie na strzępy. Zazwyczaj jest bardzo zamyślona, więc ciężko z nią porozmawiać. Uwielbia zagadki i jest w nich bardzo dobra. Jest wyjątkowo szczera, czasami aż za bardzo. Gdy z kimś walczy na początku tylko unika, analizując dokładnie przeciwnika. Gdy skończy prawie doskonale wie, gdzie trafić, dzięki czemu prawie zawsze zwycięża w potyczkach, chyba że przeciwnik jest dużo lepszy od niej, wtedy to inna sprawa. Jest bardzo inteligentna, potrafi tworzyć metalowe protezy.
Cechy fizyczne: Jest bardzo chuda i dość lekka, bardzo wysoko skacze i niesamowicie szybko biega. Jest bardzo gibka i dość dobrze umięśniona, potrafi nieźle się wspinać i bardzo dobrze latać. Doskonale pływa i ma bardzo dobrą kondycję. Niezbyt radzi sobie na zakrętach i nieźle się wspina.
Lubi: Lód; śnieg; zimę; spokój; być poważna; być potrzebna; szkicować; zagadki
Nie lubi: Gdy ktoś ją denerwuje; kłamstw
Żywioł: Lód
Moce: Lodowe Skrzydła, Mroźny Powiew (zamraża przeciwnika, nie może się on poruszyć. Jeśli będzie używać go zbyt długo - zamarznie serce stworzenia potraktowanego tą mocą), Lawina (z nieba spadają bardzo szybko wielkie kule lodu i dużo śniegu, prosto w przeciwnika), Furia, IceBomb (rzuca bombę w przeciwnika, zamraża go na pół godziny, więc ma czas na ucieczkę bądź zabicie go)
Poziom: 0
PD: | Ogólnie: 0 | Wykorzystano: 0 | Zostało: 0 |
Umiejętności: | Obrona: 0 | Leczenie: 0 |
Historia: Miała ojca i matkę, byli szczęśliwą rodziną, ale tylko przez niecałe pół roku. Po tym czasie wilki zabiły jej rodzinę. Jedna wadera, córka alfy o imieniu Annie była wyjątkowo rozpieszczana. Zażyczyła sobie małego kotka. Przygarnęła ją, była prawdziwym tyranem. Prawie w ogóle jej nie karmiła, gdy zrobiła coś źle - drapała, gryzła, podduszała i rzucała nią. Pewnego dnia udało jej się uciec, trafiła tym razem do gangu, była zmuszana do leczenia ich ran. Wiele wilków opiekowało się nią. Ostatnim właścicielem był basior, nie radził sobie z niczym, ale jako jedyny opiekował się nią dobrze, lecz po czasie umarł na jakąś chorobę. Po długim czasie kocica dotarła do tej watahy, zobaczyła, że pewna wadera mimo, że niedźwiedź chciał ją zabić - podzieliła się z nim jedzeniem. Postanowiła, że to ona będzie jej właścicielką, oczywiście, jeśli zechce. I tak właśnie Sheira zyskała towarzyszkę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!