wtorek, 8 marca 2016

Od Miracle - Mówią, że czas leczy rany...

Leżałam... w zasadzie tak, jak zwykle. Niezwykła była to noc, gwiazdy tak pięknie świeciły, jednak czym one są, jeśli nie zwiastunem śmierci? 
,,Wszystko jest w porządku" mówią... cóż, większego kłamstwa nie słyszałam od bardzo dawna. Oni, oni nie wiedzą o co chodzi. Z dnia na dzień jestem inną sobą. Coraz bardziej zamykam się w sobie, coraz mniej mówię. Szczerze, nie interesują mnie inni, tylko ja i gwiazdy. Smutne, tak jak rzeczywistość, która mnie otacza. Chłód powoli przedzierał się przez moje grube, czarne futro, jednak nie zdawałam sobie z tego sprawy, wolałam rozmyślać nad tymi wszystkimi bredniami, które mnie otaczają. 
,,Czas leczy rany"? No chyba nie. Gdyby tak było naprawdę, byłabym chyba w siódmym niebie. Jestem coraz starsza, jednak wciąż czuję w swoim sercu pustkę. 
Nagle moje uszy zanotowały jakiś szelest. Kto to? Co to? Niezbyt to mnie obchodziło, nawet nie podniosłam swojego łba. Może to zakończy? Byłoby miło, dołączyłabym do mojej biednej, małej siostry. A jeśli nawet nie to... yhh. 

<Ktoś>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!