czwartek, 1 maja 2014

Od Yuki - C.D. opowiadania Fury'ego ''Woda wszędzie!''

Delikatnie pocałowałam mojego partnera.
 - Wesołych świąt. - Powiedziałam, podnosząc ku niemu oczy.
 - Wzajemnie. - Odparł z uśmiechem.
Otrzepałam się, bo woda stawała się ciężka na mojej sierści. Fury zrobił to samo.
 - Oblałaś już wszystkich? - Spytał.
 - Tylko tych, którzy na to zasłużyli. - Odpowiedziałam. 
 - Ktoś jeszcze oblewa?
 - Tak... Musisz uważać na Patton'a. Biega dzisiaj po całych terenach z wiecznym wiadrem.
 - Co to za wiadro?
 - Zawsze będzie w nim woda, więc ma jej nieskończoność.
 - Jacie kręcę! - Zawołał z podziwem. - Chciałbym takie coś.
 - Niestety, nie wiadomo w jaki sposób je zdobył.
 - Szkoda...
Właśnie usłyszałam świst. I już po chwili Fury znowu był cały mokry.
 - Czyżby zasługa wiecznego wiadra? - Zaśmiałam się.
 - Ha, ha... Bardzo śmieszne. - Odparł, otrzepując się.
Poszliśmy do jaskini i tam spędziliśmy na prawdę urocze święta.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!