Spojrzałam na Karo. Po raz pierwszy w moim życiu, poczułam się zakłopotana. Karo siedział koło mnie. Mogłam dotknąć go łapą.
-Hej.-powiedział Karo. -Laeti, o co chodzi? Czemu byłaś zazdrosna?-zapytał ponownie.
-Przepraszam. Ja... ja nie chciałam, żebyś też się zaprzyjaźnił z Selene.-mruknęłam. Karo zaśmiał się.
-O to cały czas byłaś zazdrosna?-zapytał ze śmiechem. Kiwnęłam łbem. Nie chciałam mówić mu całej prawdy.
-Tak...
Wróciliśmy do Selene. Przeprosiłam moją siostrę. Karo wyglądał trochę na smutnego. Zupełnie jakby się czymś rozczarował.
Selene wróciła do domu trochę wcześniej. Ściemniło się. Razem z Karo wracałam do domu.
-Fajnie, że cię poznałam.-powiedziałam. Karo się lekko zarumienił. Uśmiechnęłam się szczerze.
-Dzięki, to miłe. Ja też się cieszę, że ciebie poznałem.-mruknął.
< Karo? Jakieś zakończenie :) >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!