Widziałam że Selene przestała być nieśmiała w stosunku do mnie i do Karo . Bardzo mnie to ucieszyło .
-Braciszku ... - Powiedziałam zaczynając wciągać nasz "sanki" na górę . - Może mi pomożesz ?
Po tych słowach cała trójka pomogła mi wciągnąć kłodę na górę .
-Teraz ja siedzę z przodu ! - Krzyknął Karo .
-Możesz siedzieć ... będę miała na czym wylądować i nie trafię w zaspę jak poprzednio . - Powiedziała Leati . Chyba naprawdę polubiła mojego brata . Uśmiechnęłam się sama do siebie .
-Selene ... - Wyszeptałam
-Co ?
-Zrobimy im kawał ?
-A jaki ?
-Ja popchnę kłodę gdy Karo i Leati będą na niej siedzieli a ty obrzucasz ich śnieżkami ....
-Dobra .
Jak postanowiłyśmy tak zrobiłyśmy i już po chwili mój brat i jedna z najlepszych przyjaciółek byli na dole cali w śniegu .
-Witch ! - Krzyknął Karo i zaczął biec w moim kierunku . Uśmiechnęłam się tylko ale nie trwało to długo ponieważ dostała śnieżką z samego dołu . Chyba Leati zdążyła wyjść z zaspy w którą wpadła po raz drugi .
<Leati ... kontynuuj >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!