poniedziałek, 5 maja 2014

Od Feel'a - C.D. opowiadania Sheere ''Lekcja latania''

 - Przygarnęłaś ją, prawda? - Spytałem, patrząc na uroczego szczeniaka.
 - Owszem. - Odparła Sheere. - Przyjęła moją propozycję.
 - Gratuluję ci. Gustaw już wie? 
 - Przed chwilą dostał telepatyczną wiadomość, więc zapewne większość watahy już wie. Na pewno on i Ginewra. Zapewne stanowiska wyższe też zdążyły się już dowiedzieć o nowym przybyszu. - Powiedziała.
 - Jak ma na imię?
 - Nadzieja.
 - Pięknie. Dużo o niej mówi. Zabierasz ją na spacer?
 - Nie wiem. Może najpierw was sobie przedstawię, co?
 - Dobry pomysł. - Przytaknąłem i poszedłem za Sheere w głąb jaskini.
 - Nadzieja, to jest Feel, członek Watahy Krwawego Wzgórza. - Orzekła. - Feel, to Nadzieja, moja przybrana córka.
Podałem jej łapę, ta natomiast nieśmiało wyciągnęła ją przed siebie.
 - Miło mi cię poznać. - Uśmiechnąłem się.
 - Nawzajem. - Odrzekła wadera.
 - Ja i Feel mieliśmy w planach iść na spacer. Idziesz z nami? 
 - Możemy też zostać, jeżeli Sheere się zgodzi.

< Nadzieja lub Sheere? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!