Kolejna noc spędzona z moimi dziećmi...
O dwunastej postanowiłam, że zapoznam moje dzieci bliżej z rodziną.
Gdy szliśmy do jaskini Humphrey'a i Kate, za zauważyłam coś dziwnego.
Wszędzie, gdzie Elza stawiała łapę był śnieg.
To było tylko u niej.
Anna chodziła normalnie.
Nagle zauważyłam, że Elza nadepnęła na kwiatka.
Od razu był zamrożony.
Doszliśmy do jaskini Kate i Humphrey'a.
- Cześć. - powiedział Garth, zaglądając do środka.
Weszliśmy do jaskini .
< Kate? Humphrey? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!