wtorek, 6 maja 2014

Od Kate - C.D. opowiadania Garth'a ''Szok''

Roześmiałam się na kierowane do mnie pytanie.
 - Raczej kim on jest. - Poprawiłam. - Nie słyszałeś? To Greyback.
 - Ojciec Gustawa? - Zapytała Lili.
 - Tak, niegdyś wielka wyrocznia do spraw miłości. Wiele wilków może go pochwalić. Jego wizje się sprawdzały. Praktycznie zawsze. - Rzekłam.
 - A to tylko potwierdza to, że miałem rację co do tego, czy mówi prawdę. - Wtrącił nagle Humphrey. Posłałam mu karcące spojrzenie i zaraz siedział cicho.
 - A jak u niego jest? - Powtórzył pytanie Garth.
 - Byłeś kiedykolwiek w Dymiących Górach? - Spytałam.
 - Oczywiście. - Odparł.
 - Więc wiesz, jak u niego wygląda.
 - Czyli mam się udać w Dymiące Góry... - Stwierdziła Lili.
 - Owszem. Dokładniej na Szary Szczyt.
 - Dobrze, będę o tym pamiętać. - Uśmiechnęła się. - Co mu powiedzieć?
 - Będzie wiedział, po co przyszłaś. Widzi przyszłość... 

< Lili lub Garth, jeżeli chcecie, to dokończcie >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!