Bardzo przepraszam, że wczoraj nie opublikowałam żadnych opowiadań, ale miałam bardzo pracowity dzień - dużo szkoły, noszenie siodeł i nieposłuszny koń, choroba...
Padłam bardzo wcześnie, bo chyba o ósmej.
Sorry.
Jakby co, w piątek, sobotę i niedzielę postaram się nadrobić zaległości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!