sobota, 24 maja 2014

Od Selene - Wkraczanie w dorosłość

Wyszłam z mojej jaskini. Zwróciłam uwagę na odbicie w kałuży. Padał wczoraj rzęsisty deszcz, więc nic dziwnego, że cała łąka była zalana. 
Zauważyłam, że w moją stronę biegnie Karo. Zapewne do Laeti. Cały w błocie, zatrzymał się przede mną. Dyszał.
-Lae, jest u siebie.-powiedziałam. Zamierzałam wrócić do jaskini. Karo położył mi łapę na barku.
-Mogę z tobą pogadać.-powiedział. Zrobiłam wielkie oczy. Karo ze mną? Dziwne. Jednak zgodziłam się. Basior wyraźnie się ucieszył.
Ruszyliśmy przed siebie.
Karo przerwał panującą ciszę.

< Karo? Sorki, że taki krótkie... >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!