piątek, 2 maja 2014

Od Toboe - C.D. opowiadania Kiby ''Samotne święta''

   Trwały Święta Wielkiej Nocy. Skorzystałam z zaproszenia Kiby, ponieważ wiedziałam, że razem możemy się jakoś pośmiać i pogadać, a osobno, mielibyśmy obydwoje straszne święta. Zaczęliśmy rozmawiać na temat koncertów.
 - Ale zostajesz w zespole, prawda? - Zapytałam.
 - Tak, tak. Tylko że to się robi nudne. - Odpowiedział.
 - Przecież co pełnię mamy Północne Wycie. - Zauważyłam.
 - To fakt, ale poza tym, nic nie robimy. - Odparł.
 - Jestem pewna, że kiedy Blue wróci, coś zorganizuje.
 - A masz jakiś pomysł na koncert? A może pomysły?
 - Tak, mam ich wiele. Na przykład na pożegnanie każdej pory roku, święta, urodziny, zakończenia i początki wojen... - Wymieniłam.
 - Wtedy nigdy by się nam nie nudziło. - Zauważył Kiba.
 - No właśnie! - Przytaknęłam. - To by było super! 
 - Trzeba poprosić Blue, jak tylko wróci, by się tym zajęła. - Zarządził Kiba.
 - Tak. Ale w niepełnym składzie nie mamy takiej mocy...
 - No racja. Brak nam klawiszowca oraz perkusisty. Musimy coś z tym zrobić!
 - A co byś chciał z tym zrobić? To nie od nas zależy...

< Kiba? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!