piątek, 2 maja 2014

Od Gary'ego - Kot, który przykuł mój wzrok

   Szedłem przez tereny watahy z małą myszką na głowie. Nazywałem ją Chester.
 - Hej, koleżko. - Zagadnąłem myszkę.
 - Tak, kolego? - Spytała piskliwym głosem, aczkolwiek dość mocnym jak na mysz.
 - A może zostaniesz moim towarzyszem?
 - Myślałem, że nim jestem. - Uśmiechnął się.
 - Czyli się zgadzasz?
 - No pewnie! - Zapiszczał głośno. Po drugiej stronie drogi szedł sobie jakiś czerwony szczeniak, z pięknym kotem na głowie.
 - Cześć. - Powiedziałem, przystając. On zrobił to samo.
 - Dzień dobry.
 - Mam na imię Gary, a ty?
 - Moje imię brzmi Kaigy.
 - Ładnie. A cóż to za śliczny kot?
 - To towarzyszka mojego taty. A twoja mysz?
 - Jest moim towarzyszem. Lubisz zwierzęta? - Spytałem.

< Kaigy? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!