-Dlaczego ? - Zapytałem podchodząc trochę bliżej
-Sama nie wiem . Nie mam pojęcia . - Odpowiedziała patrząc mi w oczy . Nie wiem dlaczego ale nagle zadrżał mi oddech . Na pysku pojawił się rumieniec a łapy zrobiły się jak z waty .
-Co ci się stało ? - Zapytała
-Nie wiem ... jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się coś takiego .
Niestety Laeti znowu się odwróciła i zaczęła odchodzić .
-Gdzie idziesz ?
-Nie będę przeszkadzać tobie i Selene ... - Było słychać coś innego w jej głosie . Albo była to złość albo smutek . Postanowiłem jeszcze na chwilę wrócić do Selene .
-A gdzie jest Laeti ? - Zapytała wychodząc z wody
-Gdzieś poszła ...
-Dlaczego ?
-Powiedziała że jest o ciebie zazdrosna . Nie rozumiem jej .
-I co ty tu jeszcze robisz ? Leć za nią ! - Krzyknęła ale nie wiedziałem czemu tak zareagowała . Zacząłem biec w stronę w którą odchodziła Laeti . Już po chwili biegu dostrzegłem ją . Siedziała na wzgórzu pod drzewem .
-Laeti ... chcesz porozmawiać ?
-Może ... a czemu nie jesteś z Selene ?
-Już bardzo dobrze umie pływać . - Powiedziałem siadając obok wadery .
-Wiesz już dlaczego byłaś zazdrosna ? -Zapytałem patrząc w jej stronę
<Laeti ... wiesz czy nie ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!