niedziela, 2 marca 2014

Od Pattona - C.D. opowiadania Keri ''Jak tu dołączyłam''

   Gustaw poprosił mnie o oprowadzenie nowej wilczycy. Jak mógłbym się nie zgodzić na zapoznanie się z kimś nowym. Kiedy alfa poszedł, a my zostaliśmy sami, wadera zaczęła rozmowę.
 - Kim jesteś w tej watasze? - Spytała.
 - Betą, przywódcą szpiegów, głównym trenerem wojska i goniącym.
 - A co lubisz robić?
 - Bieganie to moja pasja.
 - I jak ci to wychodzi?
 - Widzisz tego pikującego jastrzębia? - Zapytałem, a Keri popatrzyła w niebo.
 - Owszem, widzę. - Odparła. - Jest bardzo szybki.
 - Tak, około 100 kilometrów na godzinę. A wiesz ile ja osiągam?
 - Słucham.
 - Trzy razy tyle, z super szybkością pięć, a kiedy skupię w sobie całą energię, biegnę dziewięć razy szybciej od tego pikującego ptaka. - Powiedziałem. Waderze zaświeciły się oczy z niedowierzania.
 - Nieźle. - Powiedziała.
 - Opowiedz mi coś o sobie. - Zacząłem nowy etap rozmowy.

< Keri? Brak weny... >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!