sobota, 29 marca 2014

Od Patton'a - C.D. opowiadania Luxi'a ''Znam tak mało wilków...''

   Nastąpiła chwila ciszy. Historia była poruszająca, aczkolwiek nie wywołała u mnie większych emocji, choć nie spodziewałem się czegoś takiego po tym wilku. Nie wyglądał, jakby był kimś, kto dopuścił się do takiego czynu...
 - Teraz twoja kolej. - Rzekł.
 - No dobrze. Więc, urodziłem się w watasze Rubinowych Łez. Od początku mój ojciec był strasznym psychopatą. Pewnego dnia pozostawił mnie w dziczy na pastwę losu, a miałem zaledwie kilka miesięcy. Zaatakował mnie wilk, a ponieważ już wtedy byłem dość szybki, uciekłem mu. Niestety, po kilku minutach biegu, natknąłem się na kolejnego. Nie było szans na ucieczkę, co zmuszało mnie do walki.
 - Walczyłeś, będąc szczenięciem? - Spytał w szoku.
 - Nie mówię, że byłem jakimś profesjonalistą, ale tak, walczyłem. I mało tego, odniosłem również zwycięstwo. Wróciłem do domu, gdzie spotkałem się z chłodnym przyjęciem, ale w końcu ojciec, który był alfą watahy, zgodził się mnie zatrzymać. Kolejne istotne wydarzenia nastąpiły jakieś pół roku później, kiedy byłem już dorosły. Mój brat, Matt, zabrał mnie na pierwsze polowanie, jednak myśliwi nam przeszkodzili, zabijając mego brata. Nawet nie wiedziałem kiedy to się stało, ale potem było już tylko gorzej. Nasza rodzina składała się z kilku wilków, matki, ojca, mnie, Matt'a, Toxy, mojej siostry i George'a, mojego brata. Ojciec mnie wygnał, a w ślad za mną poszło rodzeństwo. Wszyscy znaleźliśmy się tutaj, pokonując po drodze wiele przeciwności losu. Wiem, historia nie jest ciekawa...

< Luxio? Jak chcesz to dokończ >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!