Kiedy już się wyśmialiśmy, zapytałam:
- Widziałeś już jaskinię Aleksandra?
- Nie, jakoś nie miałem okazji. - odparł Bandit.
- W takim razie... - zaczęłam.
- Chyba właśnie się nadarzyła. - przerwał mi.
- Na to wygląda...Jak myślisz będzie zadowolony?
- Jasne. O ile wiem, każdy wilk z twojej rodziny, z wyjątkiem Mo, uwielbia szczenięta.
Westchnęłam głęboko, po czym odrzekłam cicho:
- Niestety...
- Według mnie dużo traci.
- Też tak sądzę, ale...może kiedyś znajdzie kogoś podobnego do siebie, kto go odmieni.
- Mam taką nadzieję.
Przez chwilę panowała cisza, którą w końcu postanowiłam przerwać:
- To co, idziemy?
<Bandit, jaka była twoja odpowiedź?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!