środa, 26 marca 2014

Od Bandit'a - C.D. opowiadania Ysabeau ''Szczeniaki?''

   Ysabeau mnie ostatecznie przekonała, bo już od kilku dni chciałem jej zadać to pytanie, ona jednak mnie wyręczyła.
 - Dobrze, przekonałaś mnie. - Powiedziałem.
 - To świetnie! Mam nadzieję, że jakaś samiczka się trafi. - Odparła.
 - Zdradzę ci sekret. - Rzuciłem tajemniczo.
 - Jaki? - Dopytywała, podekscytowana.
 - Chciałem cię o to zapytać od jakiegoś tygodnia! - Rzekłem dość głośno.
 - W takim razie - spojrzała na mnie uważnie i uśmiechnęła się. - Czemu mnie o to nie zapytałeś?
 - Heh... - Zapomniałem języka w gębie.
 - Czyżby brak odwagi? - Zapytała rozbawiona.
 - Hmm... Może.
 - Cóż, dużo mi to dało. - Westchnęła.
 - Za to ty okazałaś się bardzo odważna.
 - Wiem. - Powiedziała dumnie unosząc głowę. Widziałem, co chce zrobić.
 - Nie powstrzymuj się. - Szepnąłem, a ta jak na zawołanie wybuchnęła śmiechem. Ja razem z nią.

< Ys? Coś za oknem mnie rozbawiło i takie wesołe wyszło. >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!