Zaśmiałem się.
- Wyglądałem zapewne jak królik, nie? - Spytałem.
- Tak... Taki trochę przerośnięty. - Odpowiedziała Lessa, również się śmiejąc.
- Heh...
- To powiesz mi czemu byłeś taki zadowolony?
- Hmm... No nie wiem. - Uśmiechnąłem się.
- No, nie bądź taki! - Zaczęła się śmiać.
- Dobra. Umiem się przemieniać w wilka ziemi. - Powiedziałem.
- I z tego powodu tak się cieszysz?
- Długo nie umiałem użyć tej mocy, a na tej łące się udało. - Wyjaśniłem.
< Lessa? Mogłabyś już mi tego nie dawać do dokończenia, tylko albo komuś innemu, albo zakończyć? Nie mam czasu na dokańczanie tylu opowiadań, bo przez cały tydzień mam mnóstwo testów... >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!