- Zatrzymaj się! - Krzyczałem, ale była zbyt wysoko, by mnie usłyszeć. W końcu zapikowała i miękko wylądowała przed jaskinią. Weszła. Przystawiłem ucho do jednej ze ścian, by wiedzieć, co się będzie działo.
- Witaj, Gustawie. - To był głos wadery.
- Miło cię widzieć, Lissi. - Odparł alfa.
- *A zatem jej imię to Lissi!* - Pomyślałem i słuchałem dalej.
- Mogę obejrzeć tą krainę, którą chciałeś mi pokazać?
- Tak. Znajduje się niedaleko naszych terenów, myślę, że możesz założyć tam swoją watahę Podniebnej Krainy. - Powiedział i po chwili wyszli. Poszedłem za nimi, tylko aby zobaczyć tą całą... jak jej tam? Podniebną Krainę? Faktycznie, niezłe miejsce na założenie watahy.

- Mam nadzieję, że będziemy sojusznikami?
- W to nie wątpię. - Odparła i odleciała. W ten sposób dowiedziałem się o nowym sojuszniku, który wkrótce się tu pojawi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!