Wiedziałam, że takowe pytanie padnie. Czyli nie tylko ją to dręczy? Fakt, Geralt był jakiś ostatnio roztrzęsiony.
- Też to zauważyłam i próbowałam coś z tego wysnuć. - Powiedziałam.
- I? - Spytała zaciekawiona.
- Może się denerwować, jak każdy przyszły ojciec, choć z reguły jest spokojny. Albo myśli o Triss... Yennefer... Letresio...?
- Nie! Nie możesz tak mówić!
- Ale tak może być.
- Jak to?
- Wszystkie trzy kiedyś kochał. - Po moim pysku spłynęła łza. - Skąd mam wiedzieć, że mnie kocha bardziej?
< Honor? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!