Szczeniaki hasały po łące.Ja i Ayoko pilnowałyśmy ich i rozmawiałyśmy.
- Kochasz Geralta?-Spytałam.
-Najmocniej na świecie, tak jak ciebie i moje przyszłe szczeniaki.-Pogładziła się po brzuchu.
-Nie mogę się doczekać, zawsze chciałam mieć rodzeństwo.-Uśmiechnęłam się.
-Dobrzy się spisujesz jako opiekunka.-Pochwaliła mnie moja mama.
-Dzięki.-Zarumieniłam się.
-Nie martwisz się o Geralta?Ostatnio jest jakiś nie spokojny...-Westchnęłam.
<Ayoko?>
Dopisek od alfy: Jak wiecie, Ayoko już urodziła, ale możemy udawać, że tego nie było. Poprzedni post o porodzie zostaje usunięty i opublikowany będzie już ze wszystkimi szczeniakami, bo RainbowDragon1 chce chyba jakieś dodać, a nie zdążyła, albo jej nie było...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!