Wilk rozglądał się, nie widząc mnie jeszcze. Dopiero po sekundzie znalazłem się przy nim. Rozpoznałem w nim Luxi'a.
- Jak ty...? - Spytał.
- Masz przed sobą najszybszego wilka świata. - Odparłem. - Nie widziałem cię tu wcześniej, wiesz? Gratuluję wspaniałej partnerki.
- O, dzięki. Prawda, że jest piękna? I do tego ma niesamowitą osobowość. Szukam kogoś z kim mógłbym się zapoznać, bo znam tylko kilka wilków.
- Świetnie trafiłeś. Nawet się nie przedstawiłem... Mam na imię Patton, jestem samcem beta, dowódcą szpiegów i trenerów wojska oraz goniącym. Możesz mnie spotkać w zasadzie wszędzie, bo okrążam tereny kilkanaście razy dziennie.
- Hmm... Ja jestem Luxio. Musisz lubić biegać.
- Kocham to. - Odpowiedziałem z uśmiechem.
- Masz drugą połówkę?
- Ma na imię Makka. Znamy się od pierwszego dnia istnienia tej watahy.
- A szczenięta?
- Wychowujemy Verdanę, ale mamy też dorosłe dzieci. Większość poza watahą.
- Szkoda.
- A ty? Opowiedz coś o sobie.
< Luxio? Podobnie jak w sytuacji Edward'a, nie musisz dokańczać wszystkich opowiadań - aż 3 wilki łącznie z moim je dokończyły... >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!