poniedziałek, 31 marca 2014

Od Darknees'a - Pohańbiony

Pochodzę z kraju o nazwie Australia . Urodziłem się w rodzinie zwykłych wilków więc nie przypuszczałem że mogę mieć jakąś moc . Moje dzieciństwo było szczęśliwe do momentu aż ludzie zaatakowali naszą watahę a mnie złapali w klatkę . Byłem tresowany aby zabijać . Nie zdusili we mnie jednak dzikości w woli walki o wolność . Pewnego dnia gdy przypłynąłem na inny kontynent zostałem przewieziony do osady ludzi . Jeszcze tej nocy postanowiłem uciec .
-Nie wytrzymam dłużej ! -Wrzasnąłem próbując wyrwać sie z uścisku myśliwego .
-Spokój!- wrzasnął nasz samiec alfa i chwycił mnie karcąco zębami . Tej nocy trafiłem do klatki bez jedzenia i picia .
-Wstawaj -Usłyszałem następnego ranka od mojego kolegi z grupy.
-Idziesz na patrol okolic wioski - Powiedział 
-Jeżeli chcesz uciec to jest najlepsza okazja.
-Na pewno skorzystam - Odpowiedziałem 
-Wrócę po ciebie w nocy .-Zaproponowałem
-Dzięki ale nie ... mi tu jest dobrze .
Gdy tylko wyszedłem na obchód zobaczyłem że mój kumpel przegryzł lekko obrożę . Jednym szarpnięciem wyrwałem się z uwięzi i pobiegłem w las .
-A kim ty jesteś?- Usłyszałem czyjś głos
-A gdzie ty jesteś ?-Odpowiedziałem pytaniem na pytanie 
-Mnie nie musisz widzieć pytam się kim jesteś ?
-Jestem Darkness . Były pies myśliwych .
-Pies ? Nie wyglądasz mi na psa ale jestem ciekawy czemu były ?
-Odszedłem ... i dlatego były i masz rację jestem wilkiem złapanym w Australii .
-Nie znasz może jakiejś watahy ?-Zapytałem
-Znam jeżeli chcesz to cię tam zabiorę i zobaczymy może cię przyjmą . A i mam na imię Patton . Samiec zabrał mnie do niejakiego Gustawa opowiedziałem mu całą historie a on po ok. godzinnym namyśle ku mojemu zaskoczeniu postanowił przyjąć mnie do stada .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!